7-letni chłopiec zginął przygnieciony belką
stropową w starej, częściowo zrujnowanej kotłowni we Włocławku
(woj. kujawsko-pomorskie).
"Chłopiec wraz z rówieśnikami bawił się w starej kotłowni na terenie dawnych koszar Zmotoryzowanych Odwodów Milicji Obywatelskiej. Niektóre dzieci bawiły się na dachu. W pewnym momencie belka stropowa spadła na chłopca, który zginął na miejscu" - poinformował oficer dyżurny kujawsko-pomorskiej straży pożarnej.