Chłopiec na deskorolce zniszczył auto warte ponad 1 mln zł. Pasażerowi puściły nerwy
• Podczas jazdy jednym z najdroższych samochodów świata doszło do drogiego w skutkach wypadku
• Chłopiec jadący na desce uderzył w przednią szybę samochodu
• Zdenerwowany pasażer stracił nerwy i natychmiast wybiegł z auta goniąc nastolatka
• Film ze zdarzenia staje się hitem internetu
Zdarzenie miało miejsce w Denver. Jadące spokojną ulicą auto zderzyło się nagle z chłopcem jadącym na deskorolce. Po zderzeniu przednia szyba samochodu została stłuczona, co widać na nagraniu. Zdenerwowany kierowca dosłownie wyskoczył z samochodu i pognał za uciekającym chłopakiem.
Kierowca najprawdopodobniej wiedział już, ile ten wypadek może go kosztować. McLaren to jeden z najdroższych samochodów świata, a jego cena zależnie od modelu może wynosić nawet kilka milionów złotych.
Pasażer McLarena krzyczał coś do niego i następny dźwięk, jaki usłyszałem to rozbicie szkła. Przednia szyba była całkowicie stłuczona - relacjonuje świadek zdarzenia.
Do tej pory w internecie trwają dyskusje czy kierowca wjechał w chłopaka, czy to jednak nastolatek uderzył w auto. Wielu internatów twierdzi, że to wina kierowcy, a chłopakowi naprawdę mogła stać się krzywda.