ŚwiatChlopcy mieli jedno zadanie - sprzedać 2,5 metrowego misia. Nikt nie chciał go kupić, aż pojawił się najmniej oczekiwany kupiec

Chlopcy mieli jedno zadanie - sprzedać 2,5 metrowego misia. Nikt nie chciał go kupić, aż pojawił się najmniej oczekiwany kupiec

Dwójka małych chłopców w Los Angeles chciała dostać swoje pierwsze kieszonkowe zarabiając na nie w uczciwy sposób. W tym celu ich tata dał im zadanie: mają sprzedać swojego nieużywanego już, 2,5 metrowego pluszowego misia. Misja ta okazała się jednak trudniejsza, niż się to na początku wydawało. Nikt nie był zainteresowany. Wtem... pojawił się najmniej oczekiwany kupiec, który bardzo hojnie zapłacił za pluszowego giganta.

Chlopcy mieli jedno zadanie - sprzedać 2,5 metrowego misia. Nikt nie chciał go kupić, aż pojawił się najmniej oczekiwany kupiec
Źródło zdjęć: © tmz.com

Allen and Brandon Alexander to kilkuletni chłopcy, którzy zapragnęli dorobić się swoich pierwszych zaskórniaków. Ich tata podsunął im pomysł, aby sprzedali swojego nieużywanego, gigantycznego misia. Dzieciaki przystały na ten pomysł i wyruszyły na ulice Los Angeles, licząc że w ten sposób szybko znajdą kupca.

Jak się okazało po kilku godzinach, niestety nikt nie był zainteresowany kupnem 2,5 metrowego, pluszowego misia. W pewnym momencie, gdy Allen i Brandon się już niemal poddali, na chodniku zaparkował samochód, z którego wysiadł przyszły kupiec maskotki. Przez chłopcami stanęła... Angelina Jolie. Aktorka wysłuchała historii dwójki maluchów, po czym niezwłocznie postanowiła odkupić pluszaka.

Chociaż chłopcy chcieli otrzymać za misia łącznie 50 dolarów, aktorka postanowiła zapłacić za niego podwójnie. Jolie porozmawiała jeszcze chwilę z chłopcami i odjechała wraz z pluszakiem zostawiając braci z uśmiechem na ustach i niesamowitą historią, którą podzielili się ze światem.

Źródło artykułu:WP Wiadomości
angelina joliebraciagwiazda
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (6)