Chlebowski: prezydent chce pozbawić 250 tys. Polaków prawa do wcześniejszej emerytury
Szef klubu PO Zbigniew Chlebowski powiedział
w czwartek, że jeśli prezydent zawetuje ustawę o emeryturach
pomostowych, to od przyszłego roku pozbawi ok. 250 tys. Polaków
możliwości skorzystania z wcześniejszej emerytury.
09.10.2008 | aktual.: 09.10.2008 18:36
Chlebowski przypomniał, że obowiązujące przepisy ustawy o wcześniejszych emeryturach wygasają z końcem tego roku.
Prezydent Lech Kaczyński zapowiedział w czwartek podczas wystąpienia na zjeździe krajowym NSZZ "Solidarność", że zrobi wszystko, aby rządowy projekt ustawy o emeryturach pomostowych nie wszedł w życie.
Polecamy:
Pod koniec września rząd przyjął projekt ustawy o emeryturach pomostowych. Mają one przysługiwać osobom pracującym co najmniej 15 lat w warunkach szczególnych lub wykonującym prace o szczególnym charakterze. Blisko 40 zawodów będzie uprawnionych do emerytury pomostowej.
Zdaniem prezydenta, ta ustawa "odbiera setkom tysięcy ludzi prawo do wcześniejszych emerytur, ogranicza je w sposób zasadniczy i ogranicza je też na przyszłość".
To jest ustawa, która w realnej naszej sytuacji nie może w przyszłym roku wejść w życie. Zrobię wszystko, żeby nie weszła - powiedział Lech Kaczyński.
Chlebowski przekonywał na czwartkowej konferencji prasowej w Sejmie, że rządowy projekt ustawy o emeryturach pomostowych gwarantuje utrzymanie przywilejów emerytalnych dla osób pracujących w najcięższych warunkach.
Jeżeli pan prezydent zawetuje tę ustawę, to musi się wytłumaczyć setkom tysięcy ludzi, których pozbawi tych uprawnień. Pamiętajmy, że te uprawnienia - dla wszystkich - wygasają z końcem bieżącego roku. Jeżeli nie wprowadzimy nowych przepisów, to z tych przywilejów nie skorzysta nikt- mówił Chlebowski.
Prezydent musi mieć świadomość, że pozbawia grupę około 250 tys. Polaków tych przywilejów emerytalnych- dodał szef klubu PO.
Z argumentacją Chlebowskiego nie zgadza się Paweł Wypych, doradca prezydenta ds. pracy i polityki społecznej.
Przerzucanie odpowiedzialności na pana prezydenta jest niewłaściwie- ocenił. Jego zdaniem PO, wbrew zapowiedziom, pracowała nad projektem ustawy o emeryturach pomostowych zbyt długo.
Nierealne jest to, że prezydent zawetuje ustawę i zostawi sprawę samą sobie- podkreślił. Według Wypycha, Lech Kaczyński może wystąpić z inicjatywą ustawodawczą polegającą np. na przedłużeniu działania przepisów dotyczących wcześniejszych emeryturach o rok.
Zdaniem Wypycha, dodatkowy czas można byłoby wykorzystać na dopracowanie ustawy m.in. w Komisji Trójstronnej.
Rząd apelował, żeby nie straszyć Polaków; w tej sytuacji warto powiedzieć, by parlamentarzyści i osoby zajmujące się kwestiami ubezpieczeń społecznych także nie straszyli Polaków- stwierdził.
Rząd chce, by ustawa została uchwalona i podpisana przez prezydenta do końca roku, tak aby mogła wejść w życie 1 stycznia 2009 r., zastępując wygasające z tym dniem przepisy ustawy o wcześniejszych emeryturach.
Na emeryturę pomostową osoby pracujące w uprawnionych zawodach mogłyby przejść na pięć lat (w kilku przypadkach na 10 lat) przed osiągnięciem wieku emerytalnego (czyli w wieku 55 lat - kobiety i 60 lat - mężczyźni). Warunkiem byłby też odpowiedni staż ubezpieczeniowy (20 lat dla kobiet i 25 dla mężczyzn).