Chirac przypomina Blairowi warunki "dobrego porozumienia" budżetowego
Prezydent Francji Jacques Chirac
przypomniał brytyjskiemu premierowi Tony'emu
Blairowi warunki "dobrego porozumienia" w sprawie budżetu unijnego. Zdaniem Francji warunki te to "solidarność, sprawiedliwość i
stabilność".
12.12.2005 21:00
W rozmowie telefonicznej Chirac "wskazał, że Francja pragnie osiągnięcia porozumienia w czasie Rady europejskiej w Brukseli w kwestii perspektyw finansowych, ponieważ Europa potrzebuje tych perspektyw, aby iść naprzód" - powiedział rzecznik prezydenta Francji Jerome Bonnafont, relacjonując rozmowę.
Rada europejska, która odbędzie się w czwartek i piątek w Brukseli, teoretycznie powinna przyjąć budżet UE na lata 2007-2013. Szef państwa podkreślił, że "dla Francji dobre porozumienie będzie mieć trzy cechy: solidarność, sprawiedliwość i stabilność".
Zdaniem Paryża solidarność jest "konieczna, aby powiodło się rozszerzenie", a sprawiedliwość powinna pozwolić każdemu "przyczynić się we właściwej części do finansowania wspólnych wydatków, zwłaszcza kosztów rozszerzenia" - powiedział Bonnafont. Francja uważa, że implikuje to, że Londyn "weźmie na siebie całą przypadającą na niego część wydatków na rozszerzenie".
Wymaganie stabilności sugeruje, że "perspektywy finansowe powinny być ustalone na lata 2007-2013 i że ewentualne ponowne przeanalizowanie dotyczy nie tych perspektyw finansowych, ale generalnej struktury budżetu UE, z uwzględnieniem następnych perspektyw" - wyjaśnił rzecznik.
Chirac to samo powiedział premierowi Holandii Janowi Peterowi Balkenende, którego przyjął w poniedziałek w Pałacu Elizejskim. Te same warunki przedstawił w miniony czwartek przewodniczącemu Komisji Europejskiej Jose Manuelowi Durao Barroso.