Chirac namawia do poparcia konstytucji UE
Prezydent Jacques Chirac namawiał Francuzów, by w niedzielnym referendum opowiedzieli się za unijną konstytucją w imię przyszłości Francji, przyszłości własnej i swych dzieci.
Zdaniem prezydenta Chiraca, francuskie "nie" dla traktatu konstytucyjnego zostałoby odebrane jako "nie" dla Unii i osłabiłoby Francję.
W wystąpieniu wyemitowanym przez telewizję z Pałacu Elizejskiego prezydent Francji przestrzegł obywateli, by nie traktowali niedzielnego głosowania jako plebiscytu w sprawie działalności rządu, bowiem decyzja, jaką podejmą głosując, "wychodzi daleko poza tradycyjne podziały polityczne".
Najnowsze sondaże wskazują, że francuski sprzeciw wobec unijnej konstytucji wzrósł do 55%.
Francuskie odrzucenie traktatu, może - jak pisze Reuter - przekreślić dokument, który ma na celu uproszczenie podejmowania decyzji w bloku powiększonym do 25 członków.
"Nie" Francuzów zapoczątkowałoby - zdaniem prezydenta Chiraca - "czas podziałów, wątpliwości, niepewności".