PolskaChirac i Schroeder z uznaniem o Polsce

Chirac i Schroeder z uznaniem o Polsce

Prezydent Francji Jacques Chirac oraz kanclerz Niemiec Gerhard Schroeder przekazali we Wrocławiu swoje uznanie dla Polski za drogę już przebytą w kierunku Unii Europejskiej i
wspólnie z polskim prezydentem potwierdzili wagę, jaką przywiązują do Trójkąta Weimarskiego.

Chirac i Schroeder z uznaniem o Polsce
Źródło zdjęć: © AFP

09.05.2003 | aktual.: 09.05.2003 18:17

Jako pierwszy, podczas spotkania z dziennikarzami, zabrał głos prezydent RP Aleksander Kwaśniewski, który w imieniu dostojników złożył krótkie oświadczenie - wynik wcześniejszych rozmów trójstronnych.

"W tym dniu, który także jest świętem Europy, prezydent Francji Jacques Chirac i kanclerz Niemiec Gerhard Schroeder pragnęli przekazać swoje uznanie dla Polski, dla jej władz, jej narodu za wolę, z jaką przebyli drogę prowadzącą do wrót Unii; wyrazić, jak bardzo ich powrót do rodziny europejskiej jest oczekiwany po tylu rozdarciach historii i zaznaczyć swoją ufność co do wyboru, jakiego naród polski dokona 7 i 8 czerwca bieżącego roku, podczas referendum dotyczącego ratyfikacji Traktatu Akcesyjnego" - powiedział Kwaśniewski.

Dodał, że dostojnicy z Francji i Niemiec potwierdzili "wagę, jaką przywiązują do Trójkąta Weimarskiego, którego powołaniem nadal jest coraz mocniejsze zacieśnianie więzi współpracy, które łączą narody i państwa na wszystkich szczeblach i we wszystkich dziedzinach życia".

Dlatego też - mówił Kwaśniewski - w tej perspektywie Francja i Niemcy postanowiły zaprosić Polskę do swoich rozważań na temat rozwoju wspólnych polityk, szczególnie wspólnej polityki rolnej, polityki spójności gospodarczej i społecznej oraz polityki transportowej.

Prezydenci i kanclerz wyrazili zadowolenie ze "ścisłego dialogu nawiązanego od czasu powstania Trójkąta Weimarskiego między ministrami spraw zagranicznych i ministrami obrony, z dobrego tempa uzgodnień prowadzonych przez ministrów finansów i z perspektywy pierwszego spotkania między ministrami do spraw społecznych i pracy".(an)

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)