Chiny: walka z korupcją w mediach
Nowe władze Chin pokazują obywatelom, że są konsekwentne w walce z korupcją. Po serii procesów wysokich rangą urzędników, przyszedł czas na zbadanie nadużyć... w mediach. Okazuje się, że propagandowe publikatory, na łamach których demaskowana jest korupcja, same nie są od niej wolne.
O ekstrawagancji chińskich mediów pisze hongkoński dziennik "South China Morning Post". Audytorzy chińskiej izby kontroli stwierdzili szereg nadużyć w dzienniku "Renminribao" oraz agencji Xinhua.
Jak podaje "South China Morning Post", do wydawania pieniędzy w sposób budzący wątpliwości dochodziło tam często. Po tym jak Xi Jinping ogłosił kampanię walki z wystawnym trybem życia urzędników za publiczne pieniądze, "Dziennik Ludowy" wciąż organizował przyjęcia w pięciogwiazdkowych hotelach.
Xinhua wysłała z kolei pięć grup swoich pracowników na wyjazdy zagraniczne, na które nie otrzymała zgody wyższych władz. Zdaniem kontrolerów, niezgodnie z prawem wydano też ponad 200 000 dolarów na zakup aut.
W ubiegłym miesiącu pod zarzutem korupcji zatrzymano też członków kierownictwa chińskiej państwowej telewizji.