Chiny. W więzieniu spędził 27 lat za zbrodnię, której nie popełnił

Chińczyk Zhang Yuhuan został uniewinniony i wyszedł na wolność po 27 latach. Za kratami spędził 9778 dni, a oskarżony był o morderstwo dwóch chłopców. Mężczyzna utrzymuje, że był torturowany przez policję, która zmusiła go do przyznania się do winy.

Chiny. W więzieniu spędził 27 lat za zbrodnię, której nie popełnił
Źródło zdjęć: © Pixabay

05.08.2020 23:49

9778 - tyle dni za kratami w więzieniu w chińskiej prowincji Jiangxi spędził Zhang Yuhuan. Obywatel Chin po 27 latach wreszcie wyszedł na wolność.

Chiny. 27 lat za kratami

Jak informuje BBC, prokuratorzy, którzy zajmowali się sprawą mężczyzny oskarżonego o morderstwo, stwierdzili, że jego wcześniejsze zeznania nie były spójne i nie pasowały do zbrodni z 1993 roku.

Sąd uniewinnił Zhanga zaznaczając, że nie ma dowodów na to, by uznać go winnym zabójstwa dwóch chłopców. Mężczyzna ma teraz prawo do ubiegania się o zadośćuczynienie za czas, który spędził w więzieniu. Prawnik poszkodowanego już zapowiedział walkę o pieniądze. - Będę negocjować dokładną kwotę odszkodowania z moim klientem - mówił w rozmowie z "China Daily" Wang Fei.

Chiny. Zbrodnia, której Zhang Yuhan nie popełnił

Do zbrodni, o którą oskarżony był Zhang Yuhan, doszło w 1993 roku w prowincji Jiangxi. W zbiorniku wodnym położonym niedaleko jednej z wiosek znaleziono ciała dwóch chłopców. Mężczyzna na swoje nieszczęście był sąsiadem ofiar. Świadkowie zidentyfikowali go jako podejrzanego, a policja dokonała aresztowania.

Rozprawa przed sądem toczyła się przez dwa lata. W styczniu 1995 roku mężczyzna został skazany na śmierć, jednak pozwolono mu na zmianę wyroku na dożywocie. Zhang już po zatrzymaniu głośno mówił o tym, że był torturowany i bity przez policjantów, w wyniku czego przyznał się do zamordowania chłopców.

Na udowodnienie niewinności musiał czekać do 2019 roku. Właśnie wtedy Sąd Najwyższy zgodził się, by ponownie rozpatrzeć sprawę Zhanga. Proces pozwolił na uwolnienie mężczyzny, jednak prawdziwy morderca w dalszym ciągu nie został ujęty.

Źródło: BBC

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (15)