Chiny: najbardziej obiecujący rynek importowy i eksportowy

Jedna czwarta europejskich menedżerów na stanowisku kierowniczym uznaje Chiny za kraj z największym potencjałem w zakresie importu i eksportu w Azji. Biurokracja i brak znajomości rynku postrzegane są jako główne wyzwania, związane z prowadzeniem działalności w Azji. 21% menedżerów najwyższego szczebla wybrałaby naukę języka chińskiego w celach biznesowych.

Są to niektóre z wyników, zawartych w 15 edycji badania UPS Europe Business Monitor, przeprowadzonego wśród 1 459 przedstawicieli europejskiej kadry kierowniczej najwyższego szczebla, którym zadano szereg pytań na temat spraw, mających wpływ na działalność gospodarczą w Europie.

Europejska kadra kierownicza ma podzielone poglądy na temat celów biznesowych w Azji. 20% ankietowanych menedżerów najwyższego szczebla uznaje Azję za atrakcyjną zarówno pod względem potencjału importowego, jak i eksportowego. 21% menedżerów postrzega Azję głównie jako rynek eksportowy. Import z Azji wydaje się być nieco mniej obiecujący, gdyż wskazało go 17% ankietowanych. 21% również uznaje ten region za idealne miejsce na bazę produkcyjną. Europejscy menedżerowie nie przewidują istotnej zmiany celów w ciągu kolejnych 5 – 10 lat.

Spośród jednej trzeciej europejskich menedżerów, którzy traktują Azję jako rynek importowy, przeważająca większość (71%) uważa, że Chiny to ziemia obiecana. Najmniejszy entuzjazm przejawiają kierownicy z Belgii i Francji, wśród których Chiny wskazało odpowiednio tylko 53% i 60%. Również Indie nie są ulubionym rynkiem menedżerów belgijskich i francuskich, gdyż wskazali je odpowiednio tylko w 6% i 10%. Dla porównania, kierownicy najwyższego szczebla z Włoch (28%) i Danii (24%) są zdania, iż Indie to silny rynek importowy.

Mimo ogromnego zainteresowania Azją i jej potencjałem, dla 64% europejskich liderów biznesu Azja nie jest odpowiednim rynkiem importowym w kontekście ich działalności. Najbardziej sceptyczni w stosunku do Azji są respondenci z Włoch (70%), Francji (69%) i Belgii (66%).

Europejscy menedżerowie, dla których Azja jest bardziej rynkiem eksportowym, postrzegają Chiny jako kraj możliwości (71%). Duży potencjał widzą tam w szczególności przedstawiciele kadry zarządzającej z Niemiec i Włoch (81%), podczas gdy menedżerowie z Wielkiej Brytanii i Belgii są najmniej przygotowani na eksport do Chin, wskazując je odpowiednio w 59% i 60%.

Jeśli chodzi o tworzenie oddziałów produkcyjnych w Azji, znów największą popularnością cieszą się Chiny, które wskazało 62% respondentów. Zainteresowanie produkcją swoich towarów w Chinach wykazało 77% hiszpańskich menedżerów. Bardziej sceptycznie nastawieni byli przedstawiciele kadry kierowniczej z Niemiec – produkcją w Chinach zainteresowanych jest tam 55% ankietowanych.

Europejscy menedżerowie najwyższego szczebla mają świadomość, że we współpracy gospodarczej z Azją mogą napotkać rozmaite wyzwania logistyczne. Największą obawę budzi biurokracja (59%) i potencjalny brak wiedzy o rynku lokalnym (53%). Koncepcje, sprawdzające się w Europie, nie dają się w prosty sposób zastosować w Azji, a szczególnie w Chinach. Bardzo zróżnicowane rynki regionalne, uwarunkowania kulturowe i wymagania sprawiają, że Azja to niezwykle skomplikowany region. Warunkiem powodzenia jest dokładne poznanie niuansów rynku lokalnego i odpowiednie dostosowanie swojej działalności. Najbardziej zaniepokojeni tymi wyzwaniami wydają się być menedżerowie z Hiszpanii – wskazało je 67% ankietowanych.

Innym powodem do niepokoju wśród europejskich liderów biznesu są przepisy celne (52%). Najmniejsze wątpliwości w tym przypadku wydają się mieć menedżerowie belgijscy i brytyjscy, którzy wskazali to zagadnienie w 39%, podczas gdy większe obawy wyrażają ankietowani z Hiszpanii i Włoch, odpowiednio po 62% i 64%. Inne wyzwania, jakie mogą czekać europejską kadrę kierowniczą, to długi czas tranzytowy (35%), wątpliwości dotyczące płatności (33%) oraz trudności z przepływem towarów (29%). Mimo szybkiego wzrostu gospodarek azjatyckich i istotnych działań, podejmowanych w kierunku zwiększenia udogodnień, brak infrastruktury to wciąż problem, który wymaga rozwiązania.

21% europejskich menedżerów najwyższego szczebla wykazuje zainteresowanie nauką chińskiego w celu usprawnienia ich działalności w Chinach. Największą motywację do nauki języka mają menedżerowie belgijscy (30%) i brytyjscy (26%). Mniej skłonni do nauki chińskiego są ankietowani z Niemiec (16%) i Hiszpanii (16%). Zainteresowanie nauką chińskiego dla przyjemności jest znacznie niższe. Tylko 7% kierowników wzięłoby lekcje chińskiego jako sposób spędzania wolnego czasu.

Piętnasta edycja UPS Europe Business Monitor zawiera wyniki badania przeprowadzonego, wśród 1 459 liderów biznesu z 15 000 największych firm europejskich w dniach 12 września – 9 listopada 2005 r. Badanie to przeprowadzane jest co roku.

Wywiady przeprowadzono w następujących krajach: Belgia (100), Francja (250), Hiszpania (250), Holandia (101), Niemcy (252), Wielka Brytania (254) oraz Włochy (250). Respondentami były osoby na stanowiskach dyrektorskich. Średnie roczne przychody ankietowanych firm to 1,01 mld euro; ich średnia wielkość zatrudnienia to 2 200 osób. Badanie zostało przeprowadzone przez niezależną światową instytucję badania rynku, TNS, w języku ojczystym respondentów, za pośrednictwem międzynarodowego centrum telefonicznego TNS w Londynie, w Wielkiej Brytanii.