Chiny: dymisja urzędnika za bycie noszonym na plecach
Nie chciał zamoczyć butów - musiał ustąpić z urzędu. Podczas poszukiwań dzieci zaginionych przez powódź we wschodnich Chinach jeden z lokalnych urzędników, w obawie o stan własnych butów, został przeniesiony na plechach podwładnego. Suche buty kosztowały go stanowisko.
Przenoszonemu na plecach urzędnikowi ktoś zrobił zdjęcie, które obiegło najpierw chińskie portale społecznościowe, a teraz drukują je media. Do zdarzenia doszło w pobliżu miejscowości Guixi w prowincji Jiangxi.
Przedstawiciele władz udali się na miejsce poszukiwań trojga dzieci, które porwały wody wezbranej rzeki. Podczas przechodzenia przez zalany po kostki teren jeden z urzędników niższego szczebla zaproponował szefowi, że przez wodę przeniesie go na plecach. Ten przystał na propozycję, nie widząc w niej niczego niestosownego.
Okoliczności wydarzenia sprawiły jednak, że pod presją opinii publicznej wysokiego urzędnika lokalnych władz zwolniono. To nie pierwsza dymisja w Chinach z powodu noszenia na plecach urzędników w drogich butach. Podobna sytuacja miała miejsce w ubiegłym roku w prowincji Zhejiang.