Trwa ładowanie...
d3id4qu
11-12-2008 12:15

Chiny: czekamy na gest Francji po spotkaniu Sarkozy'ego z dalajlamą

Chińskie MSZ oświadczyło, że
wciąż oczekuje, iż Paryż wykona gest wobec Pekinu po sobotnim
spotkaniu w Polsce prezydenta Francji Nicolasa Sarkozy'ego z
duchowym przywódcą tybetańskim Dalajlamą IV.

d3id4qu
d3id4qu

We wtorek szef francuskiej dyplomacji Bernard Kouchner zapewnił, że Francja nie miała zamiaru "obrazić ani Chin, ani narodu chińskiego, ani chińskich przywódców". - Nie uważamy, żeby wyjaśnienie było przekonujące i by rozwiązało aktualne przeciwności - oświadczył rzecznik chińskiego MSZ Liu Jianchao, spytany podczas briefingu prasowego o oświadczenie Kouchnera.

- Francja powinna być w pełni świadoma powagi obecnej sytuacji, poważnie wziąć pod uwagę zaniepokojenie Chin, podobnie jak podjąć konkretne kroki w celu stworzenia korzystnych warunków dla zdrowego rozwoju stosunków chińsko-francuskich - powiedział rzecznik. Nie sprecyzował jednak, o jakie kroki chodzi.

Bernard Kouchner wystąpił w obronie decyzji Sarkozy'ego, podkreślając, że szef państwa ma "swobodę" spotykania się z kim chce. Podkreślił, że dalajlama nigdy nie domagał się niepodległości Tybetu. Wyraził ubolewanie z powodu postawy Chin, które ostro zaprotestowały przeciwko temu spotkaniu.

Sarkozy spotkał się z dalajlamą w sobotę w Gdańsku podczas obchodów 25. rocznicy przyznania Nagrody Nobla Lechowi Wałęsie. Rozmowa w cztery oczy w sali gdańskiej filharmonii trwała około pół godziny.

W związku ze spotkaniem w środę w Warszawie prezydenta Lecha Kaczyńskiego z dalajlamą Pekin wystosował "oficjalny protest", wyrażając "głębokie niezadowolenie".

- Apelujemy do Polski, by unikała decyzji, które szkodzą stosunkom chińsko-polskim i nie podejmowała kroków, które godzą w żywotne interesy Chin - ostrzegał rzecznik chińskiego MSZ.

d3id4qu
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d3id4qu
Więcej tematów