Chińskie mundury dla armii. Polscy producenci oburzeni

Już wkrótce do naszej armii trafią pierwsze mundury uszyte w Chinach - pisze "Polityka". Sprawa oburzyła krajowych producentów, którzy biją na alarm, apelując o uwzględnienie przy przetargach polskich interesów.

Chińskie mundury dla armii. Polscy producenci oburzeni
Źródło zdjęć: © army.mil.pl | st. chor. sztab. Robert Duszeńko

Przetarg na ponad pół miliona kompletów umundurowania wart prawie 150 mln zł został rozstrzygnięty w połowie czerwca. Jeden z najbardziej łakomych kąsków tego wielkiego zamówienia przypadł firmie UNIFEQ Europe Sp. z o. o., powiązanej z chińskimi gigantami odzieżowymi.

UNIFEQ do 2016 roku uszyje dla polskiego wojska łącznie prawie 160 tys. mundurów polowych za niecałe 40 mln zł. "Polityka" pisze, że firma zdobyła kontrakt, bo zaproponowała najniższą cenę. Po raz pierwszy udało się ją zbić poniżej 200 zł za komplet, z czego cieszą się polscy wojskowi.

Tygodnik pisze jednak, że oburzeni są krajowi producenci, którzy uważają, że ważniejszy od ceny jest fakt, by pieniądze zostały w Polsce, wracając do budżetu w postaci podatków i składek. A oferta polskich zakładów miała być jedynie o 10 proc. wyższa niż propozycja Chińczyków.

Polskie przedsiębiorstwa przekonują, że ciężko jest im rywalizować z niskimi kosztami pracy w Państwie Środka. UNiFEQ odpowiada jednak, że konkurencja jest uczciwa i dobra dla wszystkich, bo dzięki temu ceny wyposażenia dla polskiej armii spadają. Firma pokazała się z dobrej strony przed rokiem, gdy wygrała przetarg na rękawiczki dla naszych żołnierzy, produkując je znacznie taniej bez straty na jakości.

"Polityka" zauważa, że chińskiej konkurencji udała się rzecz niemożliwa, bo zjednoczyła polskich konkurentów, którzy teraz planują startować razem w przetargach w celu obniżenia kosztów.

Kilka tygodni temu portal Defence24.pl pisał, że przy realizacji zamówienia dla polskiego wojska UNIFEQ współpracuje z dwoma chińskimi gigantami odzieżowymi - Ningbo Evergreen Knitting Co. oraz Zhenjiang Xinjian Textile Inc. Ten pierwszy szyje ubrania na potrzeby stu międzynarodowych marek odzieżowych, również tych uznanych, jak Zara, Calvin Klein czy Disney. Z kolei drugi koncern jest producentem materiałów tekstylnych, które są wykorzystywane przy produkcji mundurów dla chińskich sił zbrojnych, żandarmerii i służb porządkowych.

Źródło: "Polityka", Defence24.pl, WP.PL

Źródło artykułu: WP Wiadomości

Wybrane dla Ciebie

Pomysł Trumpa na Ukrainę. Francja ma warunek
Pomysł Trumpa na Ukrainę. Francja ma warunek
Tak wygląda powrót na Ziemię. Co robi teraz Wiśniewski-Uznański?
Tak wygląda powrót na Ziemię. Co robi teraz Wiśniewski-Uznański?
Ważność wyborów prezydenckich. Bodnar: moja rola się zakończyła
Ważność wyborów prezydenckich. Bodnar: moja rola się zakończyła
Zandberg spotkał się z Nawrockim. "Tutaj mamy zgodę"
Zandberg spotkał się z Nawrockim. "Tutaj mamy zgodę"
Kontrole na granicy z Niemcami. Odesłano jedną osobę
Kontrole na granicy z Niemcami. Odesłano jedną osobę
Nagły zwrot w Niemczech. Co to oznacza dla Polski, UE i globalnej gospodarki?
Nagły zwrot w Niemczech. Co to oznacza dla Polski, UE i globalnej gospodarki?
Pomysł Trumpa na wsparcie Ukrainy. Mocny apel Litwy
Pomysł Trumpa na wsparcie Ukrainy. Mocny apel Litwy
Czeski miliarder podbija amerykański rynek. Jakie są jego najważniejsze cele?
Czeski miliarder podbija amerykański rynek. Jakie są jego najważniejsze cele?
Odkryta zdrada na koncercie Coldplay. Wszystko przez "kiss cam"
Odkryta zdrada na koncercie Coldplay. Wszystko przez "kiss cam"
Komentują przyjęcie nowego pakietu sankcji. "Zmusimy Putina"
Komentują przyjęcie nowego pakietu sankcji. "Zmusimy Putina"
Izraelski atak ranił rezydenta Iranu. Przyznał, że był celem zamachu
Izraelski atak ranił rezydenta Iranu. Przyznał, że był celem zamachu
"Szczucie nie jest dobre". Byłem na spotkaniu Konfederatów o migrantach
"Szczucie nie jest dobre". Byłem na spotkaniu Konfederatów o migrantach