Chińska powódź coraz groźniejsza
Liczba potwierdzonych ofiar śmiertelnych
nowej fali powodziowej, jaka nawiedziła w ostatnich dniach
południowo zachodnie Chiny, wzrosła do 37 - podała telewizja chińska. Ponad 428 000 osób ewakuowano.
Ostatnie siedem ofiar utonęło w wezbranych nurtach rzek i pod lawinami błotnymi w prowincji Syczuan, którą nawiedziły wielodniowe ulewy. W niektórych regionach ulewy są największe od stu lat.
Najwięcej ofiar pochłonęła powódź w mieście Dazhou, gdzie też nastąpiły największe zniszczenia. Fala powodziowa sięgała tam w niektórych dzielnicach trzeciego piętra. Powódź nawiedziła jednak również inne miasta, w tym Bazhong, Guang'an, Nanchong, Yibing, Ganze i Luzhou. Całkowicie zalane są drogi między tymi miejscowościami, zerwane zostało wiele mostów i linii energetycznych.
Najnowsza fala powodziowa zwiększyła łączną liczbę ofiar tegorocznych powodzi i osunięć ziemi w Chinach do ok. 650. Na koniec czerwca bilans ofiar śmiertelnych tegorocznego sezonu powodziowego, rozpoczynającego się 1 czerwca, przekraczał 600 osób. Większość ofiar to mieszkańcy pięciu prowincji południowo wschodnich, sąsiadujących z Hongkongiem.
