Trwa ładowanie...
d1ur7d3
06-06-2008 05:40

Chińscy "niewolnicy" budują apartamentowce w Polsce

Luksusowe apartamentowce na Mierzei Wiślanej stawiają Chińczycy. Są pod kontrolą chińskiej bezpieki. Pośrednicy zabierają trzy czwarte zarobku - pisze "Gazeta Wyborcza".

d1ur7d3
d1ur7d3

Ekipy Chińczyków budują w tej chwili m.in. w Łodzi (około 40 osób) i pod Toruniem (ponad setka). Najczęściej bloki. Murarze, zbrojarze, hydraulicy. Nie mówią po polsku, nie pokazują się na mieście. Kursują na linii budowa-kwatera.

Ci ze Stegny do czwartkowego wieczora zajmowali osobno zamykane skrzydło "Sewera" - pogierkowskiego "schroniska młodzieżowego drugiego stopnia". Za noclegi Chińczyków zapłaciła olsztyńska firma Ogulewicz, która prowadzi "leasing pracowników budowlanych o specjalnościach: zbrojarz-betoniarz, cieśla, murarz".

Łańcuszek wygląda tak:

1.Deweloper płaci firmie Ogulewicz 17 zł za godzinę pracy robotnika. Gdyby zatrudnił Polaka i dał tylko płacę minimalną, to z ZUS-em, urlopem i ubraniem roboczym wyszłoby co najmniej 25 zł. Te 17 zł pomnożone przez 250 godzin pracy w miesiącu daje 4250 zł.

d1ur7d3

2.Firma Ogulewicz płaci "pośredniakowi" w Chinach (lub Korei) 600 dolarów - 1320 zł - "od głowy" . Odliczając koszt polskiego ubezpieczenia, wody mineralnej i kombinezonu dla Azjaty, pozostaje zysk ok. 2000 zł.

3.Chiński "pośredniak" wypłaca pracownikowi 300-500 dol. (około 900 zł), zatrzymując jedną trzecią. Dla porównania - polski niewykwalifikowany robotnik budowlany zarabia na Wybrzeżu ponad 2 tys.

Mechanizm "eksportu usług", czyli siły roboczej, jest legalny - wyjaśnia Janusz Grzyb, dyr. departamentu migracji w Ministerstwie Pracy. Wiemy, że w 2007 r. pracowało tak w Polsce 600 Chińczyków - dodaje.

Wiedza "GW" jest inna: co najmniej 6 tys. I chyba nie wszystko odbywa się legalnie, skoro w czwartek, dzień po wysłaniu przez gazetę prezesowi Ogulewiczowi e-maila z fragmentem artykułu do autoryzacji, do "Sewera" przyjechali z Olsztyna wysłannicy firmy. Pod ich okiem Chińczycy w pośpiechu opuścili ośrodek. Nie zdradzono "GW", dokąd zostali zabrani.

d1ur7d3
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d1ur7d3
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj