ŚwiatChińczyk skazany za śmierć rodaków przy zbieraniu małży

Chińczyk skazany za śmierć rodaków przy zbieraniu małży

Szef chińskiego gangu nielegalnych
zbieraczy małży został skazany na 14 lat więzienia za
spowodowanie śmierci 21 rodaków, którzy utonęli w lutym 2004 roku
na zachodnim wybrzeżu Anglii podczas gwałtownego przypływu.

Sąd w mieście Preston w hrabstwie Lancashire przez blisko pół roku rozpatrywał sprawę przywódcy gangu i jego dwojga wspólników. Lin Liang Ren otrzymał karę 14 lat pozbawienia wolności za zabójstwo, mataczenie przed wymiarem sprawiedliwości oraz ułatwienie nielegalnego wjazdu do Wielkiej Brytanii. Przyjaciółka Lina Zhao Xiao Qing i jego kuzyn Lin Mu Yong zostali skazani odpowiednio na 2 lata i 9 miesięcy oraz 4 lata i 9 miesięcy więzienia za mataczenie i przestępstwa imigracyjne.

Przeszmuglowani do Zjednoczonego Królestwa Chińczycy i Chinki żyli tam faktycznie jak niewolnicy, by paść ofiarą "gorączki złota", towarzyszącej zbieraniu małży - oświadczył na forum sądu prokurator Tim Holroyde.

Preston leży niedaleko miejsca tragedii - Zatoki Morecambe na Morzu Irlandzkim. Podwładni Lina, z których wielu nie umiało pływać, zostali ogarnięci przypływem podczas wietrznej i deszczowej zimowej nocy.

W ciągu paru minut poziom wody podniósł się tak, że dosłownie nie mogliśmy się ruszyć - zeznał w trakcie procesu Li Hua, jedyny uratowany wówczas zbieracz.

Zatoka Morecambe leży tuż na północ od znanego kąpieliska morskiego Blackpool. Na brzegu rozmieszczone są tablice ostrzegające przed brodzeniem w jej grząskich piaskach. Nawet miejscowym rybakom zdarzało się tracić w żywiole konie i ciągniki.

Zdradliwy teren kryje jednak w sobie warte miliony dolarów kolonie sercówek - wkopujących się na kilka centymetrów w piasek małży, konsumowanych szczególnie chętnie w Hiszpanii.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (1)