Chcieli ukryć błędy badań DNA Olewnika
Próbowano ukryć błędy popełnione w 2006 r. podczas badania DNA odnalezionych zwłok Krzysztofa Olewnika - podała "Rzeczpospolita", która dotarła do ustaleń gdańskich śledczych.
Badania prowadziło Laboratorium Kryminalistyczne Policji w Olsztynie. Jak się okazało kilku jego pracowników zeznało, że szefowa Jolanta Ł.-B. miała ich instruować, co mają mówić podczas przesłuchania przez śledczych, którzy badali nieprawidłowości.
Teraz prokuratorzy mogą postawić jej zarzut nakłaniania świadków do fałszywych zeznań. Natomiast Bogdan Z., ekspert, który wykonał feralne badania, może usłyszeć zarzut niedopełnienia obowiązków.
Gdańscy śledczy badający błędy w sprawie Olewnika odkryli, że m.in. źle wykonano kluczowe badanie DNA, które miało potwierdzić tożsamość zwłok odkrytych w 2006 r. w lesie pod Różanem. Przez to nie było pewności, że znalezione wówczas szczątki to Olewnik. W styczniu je ekshumowano i zlecono ponowne badania. Ich wyniki mają być znane w marcu.
Krzysztof Olewnik został uprowadzony w nocy z 26 na 27 października 2001 r. Sprawcy, którzy wielokrotnie kontaktowali się z rodziną uprowadzonego, zażądali okupu. W lipcu 2003 r. rodzina zapłaciła 300 tys. euro, jednak Krzysztof Olewnik nie został uwolniony. Jak się później okazało, miesiąc po odebraniu przez przestępców pieniędzy został zamordowany.
Proces w sprawie porwania i zabójstwa Krzysztofa Olewnika toczył się od października 2007 do marca 2008 r. Sąd Okręgowy w Płocku skazał dwóch zabójców Olewnika - Sławomira Kościuka i Roberta Pazika na kary dożywotniego więzienia. Na ławie oskarżonych znalazło się w sumie 11 osób. Osiem skazano na kary od roku więzienia w zawieszeniu do 15 lat pozbawienia wolności. Jednego z oskarżonych sąd uniewinnił.
Trzech sprawców porwania i zabójstwa Olewnika popełniło samobójstwo. W olsztyńskim areszcie w czerwcu 2007 r. w celi powiesił się Wojciech Franiewski, któremu prokuratura miała postawić zarzut sprawstwa kierowniczego zbrodni. Po ogłoszeniu wyroku przez płocki sąd, na początku kwietnia 2008 r. w podobny sposób w płockim zakładzie karnym popełnił samobójstwo Kościuk. W styczniu 2009 r. w celi płockiego Zakładu Karnego znaleziono powieszonego Pazika. (neska)