Chciałbym wierzyć w niewinność pielęgniarek - A. Sandauer dla WP
Wcześniak, który prawdopodobnie był na bulwersujących zdjęciach wykonanych przez pielęgniarki z Górnośląskiego Centrum Zdrowia Dziecka i Matki w Katowicach, zmarł w tym szpitalu. Chciałbym wierzyć, że pielęgniarki nie spowodowały śmierci wcześniaka - powiedział Wirtualnej Polsce Adam Sandauer, prezes Stowarzyszenia Primum Non Nocere.
Chciałbym wierzyć, że te zabawy pielęgniarek nie spowodowały śmierci dziecka, że jedno nie było związane z drugim. Materiały medialne mówiły o zabawach. To musi ustalić śledztwo - powiedział w wywiadzie dla WP Adam Sandauer.
Dodał, że jeżeli było to zachowanie ze strony pielęgniarek niebezpieczne, to jest na to paragraf - art. 160 Kodeksu Karnego, który mówi, że kto naraża na bezpośrednie niebezpieczeństwo pogorszenia stanu zdrowia lub utraty życia podlega określonej karze. Natomiast art 155. 156 KK mówi o nieumyślnym uszkodzeniu ciała i nieumyślnym spowodowaniu śmierci.
Teraz pytanie, czy pielęgniarki naraziły na niebezpieczeństwo, czy bezpośrednio spowodowały śmierć. To musi wyjaśnić prokuratura. Chciałbym wierzyć, że był to zbieg okoliczności. Nie chcę na siłę dopatrywać się zbrodni, czy przestępstwa. Wierzę, że przypadki też się zdarzają - powiedział Adam Sandauer.