Chciała ukraść dziecko z brzucha
Kobieta pragnąca zabrać dziecko ciężarnej sąsiadce, rozcięła jej brzuch brzytwą i naraziła na wykrwawienie. Została oskarżona o zamach na życie kobiety i jej dziecka.
Ofiara 30-letnia Amerykanka Valerie Oskin została przewieziona do szpitala, gdzie wykonano cesarskie cięcie. Dyrekcja szpitala w czwartek po południu nie chciała poinformować o stanie matki i dziecka.
38-letnia Peggy Jo Connor z Ford City w Pensylwanii uderzyła Oskin w głowę piłką do baseballa - ujawniła policja. Następnie wywiozła ją 25 km na odludzie koło Pittsburgha i tam przy pomocy brzytwy rozcięła jej brzuch.
Na szczęście dla ciężarnej, na scenę "operacji" nadjechał rowerem kilkunastolatek. Widząc krwawiącą kobietę, wdał się w rozmowę z jej "chirurgiem" i mimo twierdzenia pani Connor, że wszystko jest w porządku, zadzwonił do ojca, który zawiadomił policję.
Zdaniem policji, chłopiec uratował życie ciężarnej i jej dziecka. Gdyby nie natychmiastowa interwencja, kobiecie groziło wykrwawienie.
Conner została zatrzymana w czwartek pod zarzutem próby zabójstwa, ciężkiego zamachu na kobietę i jej nienarodzone dziecko.