Chciała "skraść" ciężarnej dziecko rozcinając jej łono
Pewna 40-latka w USA przez kilka dni przetrzymywała w zamknięciu ciężarną bezdomną i próbowała "skraść" jej dziecko rozcinając łono. Makabryczną historię opisuje brytyjski tabloid "Daily Mail".
Czterdziestoletnia Veronica Deramous poznała 29-letnią Tekę Adams w przytułku dla bezdomnych w Maryland. Adams była w trzecim trymestrze ciąży, pozostawała bez dachu nad głową. Dearmous zwabiła ciężarną kobietę do swojego mieszkania obiecując ubrania dla dziecka. Będąc już na miejscu, rzuciła się na nią i obezwładniła.
40-latka przez kilka dni przetrzymywała związaną bezdomną w swej sypialni, gdy postanowiła rozciąć jej brzuch, by wydostać nienarodzone jeszcze dziecko. Później funkcjonariusze znaleźli na miejscu pokrwawione ręczniki, miskę z wodą oraz ostre narzędzia - pisze "Daily Mail".
Według policyjnego raportu Deramous zakneblowała Adams, pogłośniła telewizor i zaczęła rozcinać brzuch ciężarnej kobiety. Gdy ta nieludzko zawyła z bólu, Deramous, najwyraźniej przestraszona, przestała i zostawiła krwawiącą ofiarę.
W nocy Adams udało się wyswobodzić z więzów i uciec z apartamentu porywaczki. Gdy zakrwawiona kobieta została zauważona na parkingu, natychmiast powiadomiono policję. Veronica Deramous została aresztowana, postawiono jej zarzuty porwania i próby popełnienia morderstwa pierwszego stopnia.
Tymczasem Teka Adams została zabrana do szpitala, gdzie poprzez cesarskie cięcie urodziła zdrową dziewczynkę. Kobieta nazwała córeczkę Miracle (ang. cud) - pisze "Daily Mail".