Chciał zdetonować trotyl we własnym mieszkaniu
49-letniego mieszkańca Ustrzyk Dolnych na Podkarpaciu, który po pijanemu próbował zdetonować kostkę trotylu we własnym mieszkaniu w bloku w wielorodzinnym, zatrzymali policjanci. Grozi mu do ośmiu lat więzienia.
Jak powiedział rzecznik prasowy podkarpackiej policji podinsp. Wiesław Dybaś, w niedzielę w nocy mężczyzna wrócił do domu pijany i wywołał rodzinną kłótnię. W jej trakcie wyciągnął trotyl z zapalnikiem i usiłował zdetonować go przez podłączenie do gniazdka elektrycznego. Znaczne upojenie alkoholowe uniemożliwiło mu jednak skuteczne odpalenie trotylu. Chwilę później syn zdołał zabrać mu materiał wybuchowy i wezwał policję. Po zatrzymaniu awanturnika okazało się, że ma on 2,21 promila alkoholu ww krwi.
Pirotechnicy sprawdzili materiał wybuchowy i potwierdzili, że zabezpieczony przez nich ładunek trotylu z zapalnikiem mógł zabić domowników i zniszczyć pomieszczenia. Lokal, gdzie rozegrała się awantura, znajduje się na drugim piętrze bloku mieszkalnego - dodał rzecznik.
