Chciał sprawdzić, jak przestępstwo wygląda w realnym świecie. Teraz odpowie przed sądem
Pijany 20-latek siłą wyciągnął kobietę z jej samochodu i groził nożem. Śledczym tłumaczył, że grał w grę komputerową i chciał zobaczyć, jak pewne czyny wyglądają w realnym świecie.
Policjanci z powiatu wałbrzyskiego zatrzymali 20-latka podejrzanego o rozbój. Zatrzymany miał, używając siły i grożąc nożem, zmusić 35-letnią kobietę do opuszczenia jej samochodu. Po chwili jednak, widząc idących w jego kierunku ludzi, uciekł z miejsca zdarzenia.
Do zdarzenia doszło w Głuszycy (woj. dolnośląskie) na parkingu jednego z miejscowych supermarketów. - W godzinach wieczornych 35-letnia mieszkanka Głuszycy wybrała się do położonego na obrzeżach miasta supermarketu. Gdy po skończonych zakupach wsiadła do swojego auta i próbowała odjechać, podszedł do niej młody mężczyzna w kapturze i próbował siłą wyciągnąć z samochodu - mówi asp. Wojciech Jabłoński z Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu.
20-latek otworzył drzwi od auta i grożąc kobiecie nożem, usiłował wyciągnąć ją z samochodu. Gdy jednak zobaczył grupę ludzi idących w jego kierunku, uciekł. 35-latka od razu zgłosiła sprawę policji, która niezwłocznie odnalazła odpowiadającego rysopisowi mężczyznę.
- W momencie zatrzymania 20-latek był nietrzeźwy, miał w organizmie 2 promile alkoholu. Śledczym tłumaczył, że grał wcześniej w gry komputerowe i chciał sprawdzić, jak pewne przestępstwa wyglądają w rzeczywistości - dodaje Jabłoński.
Młody mężczyzna usłyszał zarzut rozboju. Teraz o przyszłości 20-latka zadecyduje sąd. Grozi mu nawet do 12 lat pozbawienia wolności.