PolskaChciał się zabić z miłości, skoczył z dziewiątego piętra, i przeżył
Chciał się zabić z miłości, skoczył z dziewiątego piętra, i przeżył
Dziewiętnastoletni chłopak przeżył skok z dziewiątego piętra wieżowca w Zielonej Górze. Młody mężczyzna, który zamierzał popełnić samobójstwo, ze złamaną ręką i barkiem trafił do szpitala.
13.11.2006 | aktual.: 13.11.2006 12:47
Zielonogórscy policjanci przypuszczają, że przyczyną desperackiego kroku dziewiętnastolatka był zawód miłosny.
Niedoszły samobójca mieszkał w niskim budynku, więc w celu targnięcia się na swe życie wszedł na dziewiąte piętro innego bloku. Otworzył okno na klatce schodowej, wszedł na parapet i wyskoczył. Spadając, uderzył o dach znajdujący się nad wejściem do wieżowca.
Lekarze, którzy odwozili chłopaka do szpitala, nie mogli uwierzyć, że oprócz złamań nic mu się nie stało.