19-letni mieszkaniec Sędziszowa Małopolskiego próbował dokonać samospalenia.
Po scysji rodzinnej młody człowiek wyszedł z domu i w budynku gospodarczym oblał się benzyną i podpalił. Scena rozegrała sie na oczach matki i brata. Najbliższym udało sie stłumić ogień, ale stan poparzonego jest poważny. Lekarze oceniają oparzenia na 40% powierzchni ciała, głównie twarzy, nóg i ręki.