Chciał po pijanemu wieźć dzieci ze szkoły
Trzy miesiące aresztu zastosował Sąd
Rejonowy w Puławach wobec kierowcy, który chciał po
pijanemu odwieźć uczniów z gimnazjum w Kurowie. Kierowca miał 2,2
promila alkoholu w organizmie; nauczycielka nie dopuściła, by
zabrał dzieci - poinformował rzecznik komendanta wojewódzkiego
policji w Lublinie Janusz Wójtowicz.
31.03.2007 | aktual.: 31.03.2007 16:16
Po dzieci do gimnazjum w Kurowie przyjechał autokar prywatnego przewoźnika. Gdy zatrzymał się na parkingu, nauczycielka opiekująca się dziećmi spostrzegła, że kierowca jest nietrzeźwy. Wezwała policję. Badanie trzeźwości kierowcy wykazało, że 48-letni Jerzy B. ma 2,2 promila alkoholu w organizmie.
Prokurator postawił kierowcy zarzut sprowadzenia niebezpieczeństwa katastrofy w ruchu drogowym, a sąd aresztował go na trzy miesiące- powiedział Wójtowicz.
Kierowcy grozi kara do 10 lat więzienia.