Chcesz żyć dłużej? Przeprowadź się z Pragi do Wilanowa
Przeciętny warszawiak żyje 74 lata, a warszawianka 81. Najdłużej żyją mieszkańcy Wilanowa, a najkrócej Pragi-Północ. Najczęstsze przyczyny zgonów to choroby układu krążenia i nowotwory. Mieszkańcy stolicy są za to żywotni.
16.02.2010 | aktual.: 17.02.2010 10:39
Z najnowszego raportu o stanie zdrowia mieszkańców stolicy w latach 2004-2007 wynika, że żyją oni o trzy lata dłużej od przeciętnego Polaka. Najdłużej ci z Wilanowa: mężczyźni dożywają tu 82 lat, a kobiety 90. Najgorzej jest na Pradze-Północ. Tu ogólna liczba zgonów jest o 60 proc. wyższa od średniej przyjętej dla Warszawy. Panowie z Pragi żyją 63 lata, a panie 76 lat. Zaraz za Pragą-Północ plasują się Żoliborz i Wola. - Tutaj rolę odgrywa przede wszystkim wiek mieszkańców. Praga, Żoliborz, Wola czy Śródmieście zamieszkane są w dużej mierze przez osoby starsze. Wilanów czy Ursynów to z kolei dzielnice ludzi młodych - wyjaśnia Dariusz Hajdukiewicz, dyrektor Biura Polityki Zdrowotnej. - Nie bez znaczenia jest tryb życia. Brak aktywności fizycznej, zła dieta, nałogi i niedbałość o higienę to przyczyny wielu chorób, które prowadzą do śmierci - dodaje.
Raport wskazuje, że najczęstszą przyczyną zgonów wśród warszawiaków są choroby układu krążenia. W 2007 r. z tego powodu zmarło 40,6 proc. mieszkańców stolicy. Drugą przyczyną zgonów są nowotwory złośliwe - 3 lata temu zmarło na nie 27,3 proc. osób. Największy współczynnik zachorowalności wśród mężczyzn jest na Mokotowie, Pradze-Północ i Targówku, a wśród kobiet na Pradze-Północ, w Ursusie i na Mokotowie. Najczęściej atakuje rak płuc. Mężczyźni zapadają na nowotwory prostaty, okrężnicy i żołądka, a kobiety na raka piersi, okrężnicy i jajnika.
Na podstawie zgromadzonych danych Biuro Polityki Zdrowotnej opracuje plan wdrożenia czynności mających polepszać stan zdrowia warszawiaków. Kardiologiczne usługi rozwijają się w szpitalach Praskim i Grochowskim. W przypadku chorób nowotworowych ważna jest wczesna diagnostyka. Priorytetem staje się zatem wdrożenie skutecznych systemów skryningowych. Od kilku lat na terenie stolicy odbywają się badania skryningowe raka piersi i szyjki macicy. W 2006 r. przeprowadzało je łącznie tylko 9 placówek służby zdrowia, a w 2008 r. już 76. Najchętniej skorzystały z nich mieszkanki Bemowa (12,3 proc.) i Mokotowa (12,1 proc.). Najmniej licznie stawiły się panie z Włoch i Wawra (1 proc.).
Polecamy w internetowym wydaniu Polska Metropolia Warszawska: Urząd wojewódzki na Facebooku