Chce odszkodowania za nadmiar orgazmów
Były więzień Zakładu Karnego w Czarnem koło
Szczecinka wystąpi do państwa o odszkodowanie za nadmierną
ilość... orgazmów, które miewał podczas odbywania kary pozbawienia
wolności - czytamy w "Głosie Szczecińskim".
30.03.2006 | aktual.: 30.03.2006 05:57
Osadzony pracował przy maszynie wibracyjnej do produkcji betonowych płyt.
"Machinę dociskałem podbrzuszem, trzęsło solidnie, średnio co kilkanaście minut miałem wytrysk. Teraz jestem bezpłodny. Po prostu się 'wystrzelałem'" - napisał więzień do szefa Zakładu Karnego ppłk. Franciszka Tarasewicza.
Dyrektor więzienia nie ukrywa zdziwienia, ale sprawę traktuje poważnie. Były więzień chce się ze mną spotkać i porozmawiać o ewentualnym odszkodowaniu za poważny uszczerbek na zdrowiu, jakiego doznał będąc moim pensjonariuszem - opowiada ppłk. Tarasewicz.
O fakcie powiadomiłem przełożonych. Przyznaję, to najbardziej niecodzienny wniosek o odszkodowanie, jaki kiedykolwiek trafił na moje biurko - mówi "Głosowi Szczecińskiemu" szef więzienia. (PAP)