Chcą odwołania ministra finansów. "Niech Tusk się obudzi!"
SLD ma prawie gotowy wniosek o odwołanie ministra finansów Jacka Rostowskiego - poinformował rzecznik SLD Tomasz Kalita. Na posiedzeniu sejmu klub Sojuszu ma rozpocząć zbieranie podpisów pod tym wnioskiem.
28.03.2011 | aktual.: 28.03.2011 20:07
- Chcemy potrząsnąć rządem Donalda Tuska tak, żeby się w końcu obudził i zobaczył, jak lawinowo rosną ceny paliwa i w jakim tempie rosną ceny żywości. Oczekujemy, że rząd zacznie wreszcie podejmować takie działania, które będą przeciwdziałać skutkom tych podwyżek - tak Kalita tłumaczył powody inicjatywy SLD.
Na wtorkowe przedpołudnie zaplanowana jest konferencja prasowa, na której wniosek zostanie zaprezentowany. Ma się ona odbyć na jednej z warszawskich stacji benzynowych.
Aby złożyć w sejmie wniosek o odwołanie ministra finansów, SLD musi zebrać pod nim 69 podpisów. Sam klub Sojuszu ma 44 posłów, jego posłowie liczą zatem na wsparcie pozostałych klubów opozycyjnych - PJN lub PiS oraz posłów niezrzeszonych.
Opozycja już raz - w czerwcu 2009 roku - próbowała bezskutecznie przegłosować w sejmie wniosek (złożony przez klub PiS) o wotum nieufności wobec Rostowskiego.
O planach złożenia wniosku przez SLD poinformowała w poniedziałek na swych stronach internetowych TVP.