Chcą ją powiesić o świcie - zabiła żonę piłkarza?
Jutro o świcie ma zostać powieszona Iranka Shahla Jahed – alarmuje Amnesty International. Sąd skazał ją na śmierć za zamordowanie żony znanego irańskiego piłkarza. Kobieta była kochanką sportowca. Obrońcy praw człowieka uważają jednak, że Jahed zmuszono do zeznań.
30.11.2010 | aktual.: 30.11.2010 20:38
Teherański sąd skazał Jahed w 2004 roku za zadźganie żony swojego tymczasowego męża, znanego irańskiego piłkarza Nassera Mohammada-Khaniego. Według irańskiego prawa mężczyzna może mieć tymczasowe żony, unika w ten sposób kary za cudzołóstwo.
- Jest wiele powodów, by wierzyć, że nie miała uczciwego procesu i została zmuszona do "spowiedzi" podczas wielomiesięcznego pobytu w izolatce – powiedział Malcolm Smart, szef bliskowschodniego oddziału Amnesty International.
Podczas pierwszych przesłuchań Shahla Jahed przyznała się, że zabiła żonę swojego kochanka. - Rok później wycofała się z tego, ale sąd postanowił traktować to (zeznanie – red.) jako dowód przeciwko niej – dodaje Smart.
Jak podaje BBC News, w trakcie procesu kobieta opowiedziała, że była fanką popularnego piłkarza i zalecała się do niego. Kiedy w końcu Nasser odwzajemnił jej uczucie, postanowili zawrzeć tymczasowe małżeństwo.
Ich związek trwał cztery lata, gdy inną, stałą żonę piłkarza znaleziono zasztyletowaną w jej domu. Matka i siostra zamordowanej zeznały, że ofiara otrzymywała telefony z pogróżkami od kobiety, która mówiła, że ta nie jest godna życia z Khanim - opisuje brytyjski portal.
Początkowo gwiazdor został aresztowany razem ze swoją kochanką pod zarzutem współudziału w zabójstwie. Wypuszczono go, gdy Shahla Jahed wzięła całą winę na siebie.
- Shahla Jahed musi być oszczędzona. Wyrok śmierci jest ostatecznym zaprzeczeniem praw człowieka, najbardziej skrajną, okrutną, upodlającą formą kary – apeluje Malcolm Smart.
Egzekucja została zaplanowana na środę rano - podaje Amnesty International.