Chavez chce się spotkać z nowym prezydentem Kolumbii
Prezydent Wenezueli Hugo Chavez powiedział, że chce poprawić stosunki z Kolumbią i spotkać się osobiście z jej nowym prezydentem Juanem Manuelem Santosem.
08.08.2010 | aktual.: 08.08.2010 09:43
Chavez powiedział w programie na żywo w telewizji, że gotów jest "odwrócić kartę" i rozpocząć budowanie dobrych relacji z nowym rządem Kolumbii.
Występując w kilka godzin po zaprzysiężeniu Juana Manuela Santosa, Chavez zaproponował nowemu prezydentowi spotkanie, które miałoby poprawić stosunki między Caracas a Bogotą po ich radykalnym oziębieniu w ostatnich miesiącach.
Chavez zerwał stosunki dyplomatyczne z Kolumbią w lipcu, po tym jak odchodzący prezydent Kolumbii Albaro Uribe udostępnił nagranie wideo domniemanych obozów kolumbijskich rebeliantów w Wenezueli. W Waszyngtonie na zwołanej na wniosek Kolumbii nadzwyczajnej sesji Stałej Rady OPA, kolumbijski ambasador Luis Alfonso Hoyos, zażądał powołania międzynarodowej komisji do zbadania w ciągu 30 dni prawdziwości oskarżeń o przebywanie na terytorium Wenezueli 1 500 lewicowych kolumbijskich partyzantów. Według ambasadora Hoyosa, mają być oni zgrupowani "w 87 obozach".
31 lipca Chavez poinformował, że wysłał na granicę z Kolumbią oddziały piechoty i sił powietrznych. Tydzień wcześniej około tysiąca żołnierzy wenezuelskiej Gwardii Narodowej przybyło nad granicę z Kolumbią, by wzmocnić posterunki strzegące granicy o długości 2200 km.
Nieobecność Chaveza na ceremonii zaprzysiężenia Santosa, na którą przyjechało 14 prezydentów krajów latynoamerykańskich, media skomentowały, jako wyraz silnych napięć między Bogotą a Caracas. Agencja Associated Press przypomniała, że Kolumbia jest jedynym krajem na Półkuli Zachodniej, któremu zagrażać może konflikt zbrojny.