Chamenei: islam jest przeciwko zbrojeniom atomowym
Najwyższy irański przywódca duchowy, ajatollah Ali Chamenei, ostrzegł Stany Zjednoczone, że jeśli będą nadal prowadziły kampanię przeciwko Iranowi, oskarżając go o dążenie do uzyskania broni nuklearnej, jego kraj zastosuje odwet w postaci skutecznego sabotowania dostaw ropy naftowej z rejonu Zatoki Perskiej.
04.06.2006 | aktual.: 04.06.2006 17:45
Przemawiając w Teheranie do wielotysięcznego tłumu młodzieży w związku z 17. rocznicą śmierci ajatollaha Chomeiniego, Chamenei powiedział: Jeśli USA dokonają błędnego posunięcia wobec Iranu, przepływ energii z tego regionu zostanie narażony na poważne ryzyko.
Nie będziecie w stanie zapewnić przepływu i transportu energii w regionie - oświadczył irański przywódca.
Włoski dziennik "La Stampa", komentując w wydaniu internetowym to ostrzeżenie ze strony ajatollaha, podkreśla, że Iran leży w pobliżu cieśniny Ormuz, strategicznego punktu, przez który przepływają tankowce transportujące ropę naftową wydobywaną w krajach Zatoki Perskiej.
Iran jest czwartym producentem ropy naftowej na świecie.
W cytowanym przemówieniu irański przywódca religijny zapewnił, że islam jest przeciwny zbrojeniom atomowym i dlatego w żadnym przypadku nie zmierza do wykorzystania energii jądrowej do celów wojskowych.
Nie potrzebujemy bomby atomowej; uważamy, że jej stosowanie jest sprzeczne z prawem islamu - oświadczył Chamenei.
Twierdzenia dotyczące wyprodukowania irańskiej bomby atomowej mówca nazwał "absolutnym kłamstwem, rozpowszechnianym przez syjonistyczne i amerykańskie media".
Nie stanowimy żadnego zagrożenia dla świata i wszyscy o tym wiedzą. Nie zagrażamy żadnemu krajowi sąsiedniemu i mamy z nimi dobre, braterskie stosunki - dodał irański dostojnik religijny.