Ceny w Polsce takie jak w Niemczech? Zrobiliśmy test. Będziecie zaskoczeni

Drożyzna to teraz temat numer jeden w Polsce. Każdego dnia w sieci publikowane są "paragony grozy". Postanowiliśmy sprawdzić, jak sytuacja wygląda u naszych niemieckich sąsiadów. Porównaliśmy dokładnie te same produkty w tej samej sieci sklepów w Berlinie i Warszawie.

Porównaliśmy ceny w niemieckim i polskim LidluPorównaliśmy ceny w niemieckim i polskim Lidlu
Źródło zdjęć: © East News

Zanim włożysz do koszyka, myślisz dwa razy, czy faktycznie jest ci to potrzebne? Może uda się kupić trochę taniej? Czy to samo mają w głowie nasi sąsiedzi za zachodnią granicą? Postanowiliśmy sprawdzić, gdzie zakupy będą tańsze - w Polsce czy w Niemczech. Wybraliśmy się do popularnej sieci marketów Lidl, która działa na obu rynkach i oferuje często te same produkty. Zrobiliśmy dokładnie te same zakupy w Berlinie i w Warszawie. Jaki był efekt? Wynik może niektórych zaskoczyć.

Zaczęliśmy od bardzo podstawowych produktów - bez szaleństw. Do koszyka trafiły zatem - po kolei - zgrzewka wody niegazowanej, jajka, masło i mleko. W tym wypadku kryterium było jedno: wybieraliśmy najtańszy dostępny produkt. Wszystkie wymienione produkty selekcjonowaliśmy ze względu na to, że w obu krajach ich marki się różniły. Warto powtórzyć: w obu stolicach stawialiśmy na najtańszy produkt, zwykle marki własnej Lidla.

Wyjątkiem od tej reguły były jajka. W Berlinie nie było tzw. trójek (czyli jajek z hodowli klatkowej), więc w obu sklepach kupiliśmy "dwójeczki" (czyli jajka z hodowli ściółkowej).

  • Lidl
  • Lidl
  • Lidl
  • Lidl
  • Lidl
[1/5] Lidl Źródło zdjęć: WP | WP

Różnica już na początku zakupów

Już tu widać różnicę w cenach, a największą - w cenie masła. W Berlinie zapłaciliśmy za najtańszą kostkę 2,19 euro, co w przeliczeniu daje aż 10 zł. W warszawskim sklepie najniższa cena to 6,45 zł. W wyliczeniach uwzględniamy kurs walut z 9 czerwca.

W sumie, za wspomniane wyżej cztery produkty, w niemieckim Lidlu wydaliśmy 29,86 zł. W polskim ten sam zestaw produktów kosztował nas 23,27 zł.

Dalej do koszyka wrzuciliśmy ser i wędlinę. W obu przypadkach waga opakowań była identyczna. W przypadku wędliny udało się nawet znaleźć produkty tej samej firmy. I tak 100 gramów piersi z indyka w Berlinie kosztowało nas w przeliczeniu 5,92 zł. W Warszawie wyszło o złotówkę drożej. Ser żółty Gouda był natomiast u nas o prawie 2 zł tańszy.

  • Lidl
  • Lidl
  • Lidl
[1/3] Lidl Źródło zdjęć: WP | WP

Inne różnice? Mięso mielone wołowo-wieprzowe w Polsce jest tańsze o prawie 8 zł - a mowa o opakowaniu 400 gramów.

Z warzywami jest bardzo różnie. Za pomidory w warszawskim Lidlu zapłaciliśmy drożej, ale kupno jednego ogórka kosztowało nas nieco taniej niż w Berlinie.

  • Lidl
  • Lidl
  • Lidl
  • Lidl
  • Lidl
[1/5] Lidl Źródło zdjęć: WP | WP

Aby porównanie było miarodajne, w jednym i drugim dyskoncie kupowaliśmy oczywiście produkty o tej samej masie. Gdy nie znaleźliśmy tych samych marek, decydowaliśmy się na kupno najtańszych. Tak było w przypadku makaronu. Wybraliśmy ten do spaghetti. W Berlinie kosztował w przeliczeniu na polską walutę 4 zł, w Warszawie 2,99 zł.

Na naszej liście znalazły się także zwykłe bułki, za które w Polsce zapłaciliśmy 33 grosze za jedną, w Niemczech - 68 groszy. W niemieckiej sieci nie było dokładnie takich samych bułek jak u nas, więc ponownie wybraliśmy najtańsze.

  • Lidl
  • Lidl
[1/2] Lidl Źródło zdjęć: WP | WP

Odrobina "luksusu"

Na koniec zdecydowaliśmy się na odrobinę "luksusu". Poszliśmy po kawę, płyn do prania oraz czekoladę.

Największa różnica w cenach była przy kawie. W polskiej sieci kremowa "Neska" kosztuje 21,99 zł, podczas gdy w Berlinie za tę samą kawę trzeba zapłacić aż 34,30 zł.

  • Lidl
  • Lidl
  • Lidl
[1/3] Lidl Źródło zdjęć: WP | WP

Drożej w Berlinie zapłaciliśmy także za płyn do prania, ale różnica nie była już tak duża. U nas 31,49 zł, za Odrą wart był w przeliczeniu 36,67 zł.

Różnica w cenie czekolady była niezauważalna. W Polsce mleczna Milka była tańsza jedynie o 3 grosze.

Bliżej nam do niemieckich cen czy pensji? Wszystko jasne

Czas na podsumowanie. Na zakupy w warszawskim Lidlu wydaliśmy 119,60 zł. W berlińskim zapłaciliśmy więcej, bo - po obecnym kursie euro - 162,99 zł.

Wydaliśmy w Polsce mniej, ale czy można powiedzieć, że jest taniej - niekoniecznie. Nie jest to bowiem wielka różnica w cenie, w sumie bardzo niewielkich i podstawowych zakupów, porównując z zarobkami naszych zachodnich sąsiadów.

Podsumowanie: Lidl Berlin / Lidl Warszawa:

  • Pomidory 0,78 euro (3,58 zł) / 5,86 zł
  • Ogórek 0,69 euro (3,16 zł) / 2,06 zł
  • Wędlina z indyka 100 g 1,29 euro (5,92 zł) / 6,99 zł
  • Ser Gouda 150 g 1,39 euro (6,38 zł) / 4,29 zł
  • Masło 2,19 euro (10 zł) / 6,45 zł
  • Kawa 7,49 euro (34,30 zł) / 21,99 zł
  • Mleko 0,84 euro (3,85 zł) / 2,89 zł
  • Makaron Spaghetti 0,89 euro (4 zł) / 2,99 zł
  • Cukier 0,79 euro (3,62 zł) / 3,22 zł
  • Woda niegazowana 6x1,5 l 1,50 euro (6,88 zł) / 5,94 zł
  • Czekolada Milka 0,69 euro (3,16 zł) / 3,19 zł
  • Bułki 10 sztuk 1,50 euro (6,88 zł) / 3,30 zł
  • Persil Płyn do prania 7,99 euro (36,67 zł) / 31,49 zł
  • Mięso mielone wołowo-wieprzowe 3,99 euro (18,31 zł) / 10,95 zł / 10,95 zł
  • Jajka "dwójki" 1,99 euro (9,13 zł) / 7,99 zł
Nasze paragony: Warszawa / Berlin
Nasze paragony: Warszawa / Berlin © WP | WP

Jak te ceny mają się do pensji? Pokazujemy różnicę

I tu warto się zatrzymać i przypomnieć o podstawowych faktach na temat polskich i niemieckich wynagrodzeń. Godzinowa pensja minimalna (do 1 lipca tego roku, gdy zostanie podniesiona) wynosi w tej chwili w Niemczech 9,82 euro brutto, czyli 45,1 zł. Pracując 160 godzin w miesiącu wynagrodzenie minimalne wynosi z tego tytułu 1571 euro, czyli w przeliczeniu 7,2 tys. zł.

W tym samym czasie w Polsce minimalne wynagrodzenie godzinowe to 19,7 zł brutto, a miesięczne to 3010 zł. Z kolei średnie wynagrodzenie u nas to około 6,6 tys. zł. W tym samym czasie statystyczny Muller w Niemczech zarabia w okolicach 4 tys. euro, czyli w przeliczeniu 18,3 tys. zł. To średnia pensja u naszych zachodnich sąsiadów.

I to już pokazuje podstawową różnicę.

Niemiec zarabiający minimum jest w stanie wypełnić 44 koszyki z produktami, które uwzględniliśmy w porównaniu. Z kolei Niemiec zarabiający średnią pensję jest w stanie zrobić to już 112 razy. Z kolei Polak otrzymujący minimalne wynagrodzenie zapełni tymi samymi produktami koszyk tylko 25 razy - to niemal dwa razy mniej. Dla osoby o średnich zarobkach jest to blisko 55 koszyków - znów niemal dwa razy mniej w stosunku do zachodnich sąsiadów.

Oczywiście mówimy o kalkulacjach na bazie pensji brutto - na rękę Polak i Niemiec mają mniejsze wynagrodzenie i mogą zrobić mniejsze zakupy, bo swoje podbierają instytucje emerytalne i fiskus. Różnicę widać jednak jak na dłoni.

I potwierdzają to inne dane. Statystyczna siła nabywcza Polaka w 2021 roku wynosiła 8,2 tys. euro. Statystyczny Europejczyk ma siłę wartą 15 tys. euro, a statystyczny Niemiec 23 tys. euro - wynika z badania "GfK Purchasing Power Europe 2021". Tyle, już na rękę, mają do dyspozycji Europejczycy. Polacy odstają od tej średniej - do dyspozycji mają 55 proc. średniej unijnej. Epidemia z 2020 i odbicie gospodarcze z 2021 roku namieszało w części przewidywań, ale jeszcze pod koniec 2020 roku niemieckie pensje mogliśmy dogonić w 2048 roku (przy założeniu, że i my, i Niemcy utrzymamy wzrost wynagrodzeń z lat 2017-2019).

Porównanie Hołowni

Podobne porównanie usiłował zrobić Szymon Hołownia publikując paragony z sieci marketów Netto w Niemczech i w Polsce. Jednak internauci szybko mu wytknęli, że w koszykach znalazły się produkty, które bardzo się od siebie różniły. Uwagę zwrócił przede wszystkim wybór wina - to w polskim markecie było inne niż w niemieckim i 3 razy droższe.

Źródło artykułu: WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Rosjanie nacierają na Pokrowsk. Ukraina wysłała siły specjalne
Rosjanie nacierają na Pokrowsk. Ukraina wysłała siły specjalne
Program żywnościowy w USA zostanie wznowiony. Tak orzekł sąd
Program żywnościowy w USA zostanie wznowiony. Tak orzekł sąd
Tragiczny wypadek na Dolnym Śląsku. Droga krajowa nr 35 zablokowana
Tragiczny wypadek na Dolnym Śląsku. Droga krajowa nr 35 zablokowana
Reklama rozzłościła Trumpa. Premier Kanady przeprasza
Reklama rozzłościła Trumpa. Premier Kanady przeprasza
Zatrważające dane. Prawie 10 kilogramów na grób
Zatrważające dane. Prawie 10 kilogramów na grób
Izrael: fragmenty ciał przekazane przez Hamas to nie zakładnicy
Izrael: fragmenty ciał przekazane przez Hamas to nie zakładnicy
Trwa akcja "Znicz". Wzmożone kontrole w rejonie cmentarzy
Trwa akcja "Znicz". Wzmożone kontrole w rejonie cmentarzy
7-latek zbierał słodycze. Został potrącony
7-latek zbierał słodycze. Został potrącony
Ukraińcy uderzyli pod Moskwą. Zniszczyli kluczowy rurociąg armii Rosji
Ukraińcy uderzyli pod Moskwą. Zniszczyli kluczowy rurociąg armii Rosji
Ciało 44-latki w szambie. Obok stał 7-letni chłopiec
Ciało 44-latki w szambie. Obok stał 7-letni chłopiec
Jamajka po huraganie Melissa. Miasto Black River walczy o przetrwanie
Jamajka po huraganie Melissa. Miasto Black River walczy o przetrwanie
Wybory w Tanzanii. Hassan ogłosiła zwycięstwo, w kraju protesty
Wybory w Tanzanii. Hassan ogłosiła zwycięstwo, w kraju protesty