Ceny paliw znowu w górę?
Zdaniem Urszuli Cieślak z firmy maklerskiej BM Reflex w najbliższym czasie możemy spodziewać się kolejnych podwyżek cen paliw. Według eksperta podwyżki zaobserwujemy na początku przyszłego tygodnia, a na niektórych stacjach być może już w ten weekend. Skala tych wzrostów może wynieść od czterech do pięciu groszy na litrze w sprzedaży detalicznej.
07.07.2004 10:30
Urszula Cieślak zaznaczyła, że obawy, iż cena paliw przekroczy 4 złote, są na razie nieuzasadnione. Dzisiaj jesteśmy jeszcze na tyle spokojni, ponieważ kraje OPEC podejmują działania mające na celu ustabilizowanie sytuacji na rynku ropy - powiedziała ekspert.
W opinii Urszuli Cieślak przyczyną podwyżek jest niestabilna sytuacja na rynku międzynarodowym, zwłaszcza w regionie Zatoki Perskiej, jak również doniesienia o zakłóceniach eksportu ropy z Nigerii i kolejnego możliwego tam strajku pracowników sektora naftowego. W związku z niestabilną sytuacją na świecie po raz kolejny ceny ropy osiągnęły wczoraj bardzo wysoki poziom.
Oznacza to, że wzrosły jednocześnie ceny paliw gotowych i niestety te wzrosty przełożą się w najbliższym czasie na rynek krajowy - powiedziała Cieślak. Już dzisiaj odnotowaliśmy podwyżki cen benzyn w krajowych rafineriach, wcześniej zdrożał olej napędowy i wydaje się, że to nie jest niestety koniec podwyżek - dodała.
Według Urszuli Cieślak kryzys wokół rosyjskiego giganta naftowego - Jukosu powoduje ryzyko i niepewność na rynku światowym i może wywołać nieznaczny wzrost cen ropy, jednak nie powinno to grozić wstrzymaniem czy przerwaniem ciągłości dostaw ropy z Rosji do krajowych rafinerii.