"Centralne Biuro Antykorupcyjne nie rozwiąże problemu korupcji"
Powołanie Centralnego Biura Antykorupcyjnego nie rozwiąże problemu korupcji w Polsce - uważa Julia Pitera (PO), była prezes Transparency International Polska.
Rząd przyjął projekt ustawy o Centralnym Biurze Antykorupcyjnym. CBA ma być nowym urzędem o uprawnieniach służb specjalnych, który ma ścigać korupcję, m.in. w instytucjach publicznych.
Jak powiedziała Pitera, nie usłyszała "do tej pory od rządu wyjaśnienia dlaczego instytucje, które w swoich uprawnieniach mają zwalczanie korupcji, takie jak Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego, Centralne Biuro Śledcze, prokuratury, wydziały do walki z korupcją w komendach wojewódzkich policji, nie wypełniają swoich obowiązków w tym zakresie".
Dodała, że rząd wymienił szefów tych instytucji, a więc ma do nich zaufanie, mianował na te funkcje ludzi najlepszych, co powinno spowodować, że te instytucje zaczną funkcjonować wykorzystując swoje uprawnienia.
Podkreśliła, że uprawnienia tych instytucji są bardzo duże, "np. inspektorzy skarbowi mają nieomal większe uprawnienia niż policja; podsłuchy, broń".
Zdaniem Pitery, projekt powołania CBA obudzi kolejną olbrzymią nadzieję w społeczeństwie na to, że wreszcie Polska przestanie być krajem patologicznym.
Według niej, do urzędu będzie przychodziła korespondencja od zwykłych ludzi mających nadzieję, że ich sprawy, z którymi bezskutecznie borykali się latami, zostaną rozwiązane w jednym urzędzie. Zapewne listy będą odsyłane z adnotacją, że sprawą zajmie się właściwy miejscowy urząd, więc oczekiwania ludzi zostaną niespełnione - dodała Pitera.
Ponadto według niej, CBA ma w swoich kompetencjach kontrolę oświadczeń majątkowych urzędników, których jest w Polsce kilkaset tysięcy. Nie wyobrażam sobie jaki będzie klucz wyboru kontrolowanych oświadczeń - powiedziała. Przypomniała, że kontrola tych oświadczeń leży obecnie w kompetencjach urzędników skarbowych na terenie całego kraju.
Jeżeli wreszcie nie ruszą instytucje, które mają uprawnienia do zwalczania korupcji, to z pracy CBA nic nie będzie - podkreśliła Pitera.
Dodała, że niezrozumiałe jest również powielanie kompetencji; CBA gromadzi kompetencje szeregu już istniejących instytucji. Jak ma walczyć z korupcją jedno biuro, jeżeli nie dają sobie z tym rady instytucje na terenie całej Polski - powiedziała.