CBŚP jednocześnie rozbiło trzy grupy przestępcze. 51 osób usłyszało blisko 200 zarzutów
Śledczy zarzucają podejrzanym osobom handel narkotykami, kradzieże i wyłudzenia. To efekt niemal czteroletniego śledztwa policjantów CBŚP z Katowic. Do sądu trafił akt oskarżenia.
Jak informuje CBŚP, policjanci rozbili grupę przestępczą kierowaną przez Pawła O. Śledczy zarzucają członkom grupy m.in. pobicia, rozboje, wymuszenia rozbójnicze i przestępstwa z ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii.
Drugim wątkiem śledztwa stała się działalność członków grupy, o założenie której są podejrzani Magdalena G. i Robert H. Ta grupa miała handlować znaczą ilością środków odurzających i substancjami psychotropowymi. Ludzie Magdaleny G. i Roberta H. oskarżeni zostali też o przestępstw przeciwko życiu i zdrowiu, mieniu oraz autentyczności dokumentów.
Trzecią grupą przestępczą miał kierować Adam Ś. Z ustaleń policjantów wynika, że grupa zajmowała się dostawą znacznych ilości środków odurzających z Czech do Polski oraz ich wprowadzaniem do obrotu.
200 zarzutów dla 51 osób
Policjanci przedstawili podejrzanym blisko 200 zarzutów, w tym dotyczące kierowania i udziału w zorganizowanych grupach przestępczych, prania pieniędzy pochodzących z przestępstwa oraz pomocnictwa w przerywaniu ciąży.
Sześć osób aresztowano. Wobec 35 podejrzanych zastosowano dozór policji, 15 poręczeń majątkowych na łączną kwotę 148 tys. zł oraz 5 zakazów opuszczania kraju. Jednej osobie zakazano zbliżania się do świadków i pokrzywdzonych. Na poczet przyszłych kar i grzywny zabezpieczono mienie na łączną kwotę blisko 340 tys. zł.
Podejrzani mieli wprowadzić na rynek 400 kg różnego rodzaju narkotyków. Policjanci zlikwidowali plantację marihuany i zabezpieczyli łącznie około 5,7 kg narkotyków. Zabezpieczono ponad 616 tys. sztuk papierosów o wartości rynkowej ponad 396 tys. zł. Przez to Skarb Państwa stracił 26 tys. zł z podatku VAT oraz akcyzę w wysokości około 501 tys. zł. Zabezpieczono też 5 jednostek broni palnej oraz 157 sztuk amunicji.
Przy okazji tego śledztwa policjanci z CBŚP w Katowicach wyjaśnili inne sprawy dotyczące uprowadzenia osoby dla okupu, kradzieży samochodów, a także wyłudzeń odszkodowań komunikacyjnych.
Jak podkreśla CBŚP, sprawa miała złożony i skomplikowany charakter, bo podejrzani zajmowali się tzw. multiprzestępczością. W śledztwie współpracowano z czeską policją, ponieważ podejrzani działali też w Czechach.