CBŚ uderza w narkobiznes; duże laboratorium zlikwidowane
Funkcjonariusze Centralnego Biura Śledczego zlikwidowali nielegalne, profesjonalne laboratorium, w którym produkowano amfetaminę - poinformowała Komenda Główna Policji.
Według śledczych amfetamina miała trafić do warszawskich grup przestępczych oraz na rynek skandynawski.
Laboratorium, w którym pracowały cztery profesjonalne linie produkujące amfetaminę, znajdowało się w miejscowości Przychód w woj. mazowieckim.
Funkcjonariusze zabezpieczyli ok. 20 litrów płynnej amfetaminy oraz około 15 litrów BMK - substancji służącego do jej produkcji.
Policjanci zatrzymali czterech mieszkańców Warszawy, którzy zorganizowali laboratorium oraz chemików, którzy w nim pracowali - 53-letniego Mirosława P., 35-letniego Mariusza W., 67-letniego Marka G. i 52- letniego Waldemara Sz.
Jak powiedział Karol Jakubowski z zespołu prasowego KGP, ze wstępnych ustaleń wynika, że jednorazowo przestępcy mogli wyprodukować do 40 kg amfetaminy. Szacunkowy zysk grupy to ponad 200 tys. zł.
Wszyscy zatrzymani odpowiedzą za produkcję znacznych ilości środków odurzających. Grozi za to kara od 3 do 15 lat pozbawienia wolności.
Zatrzymania tych osób mają związek z inną operacją policjantów z CBŚ, którzy w połowie stycznia zlikwidowali kanał przemytu narkotyków z krajów Europy Zachodniej. Zatrzymano wówczas dwie osoby, zabezpieczono dziewięć kilogramów narkotyków oraz cztery kradzione luksusowe samochody - podała KGP.