Trwa ładowanie...
dqmij1h
16-07-2006 11:00

CBŚ rozbiło grupy przerzucające ludzi na Zachód

Dwanaście osób, w tym szefów dwóch grup
przestępczych, zajmujących się nielegalnym przerzutem ludzi za
zachodnią granicę, zatrzymało na Dolnym Śląsku rzeszowskie
Centralne Biuro Śledcze. Wszyscy zostali już aresztowani na trzy
miesiące przez wrocławski sąd - poinformował Paweł
Międlar z biura prasowego podkarpackiej policji.

dqmij1h
dqmij1h

Zatrzymani domniemani szefowie to: 39-letni Ukrainiec i 28-letni mieszkaniec Bolesławca. Obaj usłyszeli zarzuty założenia i kierowania grupami przestępczymi, a także organizowania przerzutu ludzi przez granicę. Pozostałych dziesięciu zatrzymanych odpowie za udział w grupach przestępczych.

Ukraińcy oferowali płatny przerzut na Zachód Europy głównie obywatelom Ukrainy, Rosji i Mołdawii, którzy nie mieli szans na legalny wyjazd (nie mogli uzyskać koniecznej wizy). Jeśli ktoś był tym zainteresowany, a chętnych nie brakowało, musiał pojechać do Polski - poinformował Międlar.

Zainteresowany przerzutem przyjeżdżał na Dolny Śląsk i telefonicznie kontaktował się z członkiem przestępczej grupy, któremu płacił 2,5-3 tysiące euro. Chętnego zawożono do hotelu, a członkowie grupy w tym czasie wyrabiali mu dokumenty i na ich podstawie kupowali bilety lotnicze. W grupach działali dwaj fałszerze, którzy przerabiali wcześniej nielegalnie zdobyte dowody osobiste i paszporty.

Następnie nielegalny imigrant z polskimi dokumentami jechał wraz z przewodnikiem do Czech (przez przejście graniczne, ale były też wypadki przekroczeń przez zieloną granicę). Z lotniska w Pradze odlatywał do kraju, który sobie wybrał. Były to najczęściej Włochy, Hiszpania, Wielka Brytania, Niemcy.

dqmij1h

Przestępcy swych klientów umieszczali w zaprzyjaźnionych hotelach, korzystali z usług właścicieli busów. Kosmetyczki i fryzjerzy charakteryzowali oczekujących na przerzut, jeśli nie dało się ich upodobnić do gotowego dokumentu, do akcji wkraczali fałszerze - wyjaśnił Międlar i dodał, że w ten sposób przestępcom udało się przerzucić kilkaset osób.

CBŚ zlikwidowało także dwie fałszernie dokumentów. Podczas przeszukań w domach zatrzymanych, znaleziono ponad sto polskich paszportów, prawie 350 dowodów osobistych oraz prawa jazdy, folie do dokumentów, komputery z wyposażeniem do fałszowania, kilkadziesiąt telefonów komórkowych i kart SIM, fotografie do dokumentów. Policja zabezpieczyła też 300 litrów przemyconego spirytusu i 140 kartonów papierosów.

Śledztwo w tej sprawie trwało kilka miesięcy. Policjanci z rzeszowskiego CBŚ współpracowali z Lubuskim, Łużyckim i Sudeckim Oddziałem Straży Granicznej. Międlar dodał, że sprawa jest rozwojowa.

dqmij1h
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
dqmij1h
Więcej tematów