CBŚ rozbiło grupę przemytników alkoholu i papierosów
Centralne Biuro Śledcze rozbiło dużą grupę
przestępczą specjalizującą się w przemycie ze Wschodu i
późniejszej dystrybucji alkoholu i papierosów. Grupa przerabiała
też skażony alkohol - poinformowała podlaska policja.
14.03.2007 12:20
Dotąd zatrzymano ponad pięćdziesiąt osób, połowa z nich przebywa w areszcie. Wartość towaru, którym grupa obracała w czasie kilkuletniej działalności, także na Litwie i Łotwie, sięga co najmniej kilku milionów złotych.
Wartość papierosów i alkoholu odkrytych w czasie akcji na terenie Polski policja szacuje na blisko 4 mln zł. Sprawę prowadzi CBŚ z Białegostoku z miejscową prokuraturą apelacyjną.
Zarzuty postawiono kolejnym czterem osobom, wśród nich 38- letniemu mieszkańcowi Suwalszczyzny, uważanemu za szefa grupy - poinformował rzecznik prasowy podlaskiej policji Jacek Dobrzyński.
W ocenie policji, grupa działała od kilku lat w kraju i za granicą, specjalizując się w przemycie i handlu papierosami i alkoholem.
W czasie zatrzymań na terenie kraju zabezpieczono dotąd ponad 600 tys. paczek papierosów oraz ponad 7,6 tys. litrów alkoholu, o łącznej wartości prawie 4 mln zł.
Szacuje się, że same należności akcyzowe, czyli straty Skarbu Państwa z tytułu nieuiszczenia tego podatku, sięgają w tym wypadku 4 mln zł.
W grudniu 2006 roku na terenie województwa zachodniopomorskiego CBŚ odkryło dwa magazyny, gdzie było 61 tys. litrów skażonego spirytusu (tzw. przemysłowego), przeznaczonego do oczyszczenia i późniejszej sprzedaży. Policja nie podaje, czy ustalono, z jakiego źródła alkohol pochodził.
W ramach śledztwa współpracowano także ze służbami za granicą. W ten sposób w lipcu ubiegłego roku udało się zatrzymać na Łotwie 27 tys. litrów spirytusu i 800 tys. paczek papierosów. We wrześniu na Łotwie zatrzymano transport 24 tys. litrów spirytusu.
Sprawa wciąż traktowana jest jako nie zakończona, policja nie wyklucza kolejnych zatrzymań. Podejrzanym grozi do dziesięciu lat więzienia.