CBŚ przechwyciło kilkanaście kilogramów narkotyków
Kilkanaście kilogramów m.in. kokainy, amfetaminy i marihuany, 17 sztuk broni, amunicję i ok. 100 dzieł sztuki zabezpieczyli policjanci z CBŚ u 36-letniego handlarza bronią i narkotykami. Mężczyzna działał na warszawskiej Pradze.
20.05.2011 | aktual.: 20.05.2011 00:40
Jak powiedział Karol Jakubowski z wydziału prasowego Komendy Głównej Policji, wszystko zaczęło się od informacji, które dotarły do CBŚ a dotyczyły mężczyzny, który miał handlować w stolicy, bronią i narkotykami "na dużą skalę".
- Z ustaleń policjantów wynikało, że działa on na warszawskiej Pradze. Zorganizowali obławę. Doszło do pościgu, podczas którego 36-latek wyrzucił z samochodu pakunek z dużą ilością narkotyków. O mały włos nie potrącił też kobiety z małym dzieckiem - dodał Jakubowski.
Policjantom udało się zatrzymać Marka J. Przeszukali też jego mieszkanie i wynajmowany przez niego garaż. - Tam odkryli magazyn twardych narkotyków oraz sprzęt do ich konfekcjonowania. Z kolei w mieszkaniu zabezpieczyli ponad 5 kg kokainy, dwa kilogramy amfetaminy, dwa kilogramy marihuany oraz 17 sztuk broni - pistolety maszynowe, karabiny, rewolwery oraz amunicję - dodał Jakubowski.
Zatrzymany miał też "słabość" do dzieł sztuki znanych polskich artystów - znaleziono ich ok. 100, oraz do luksusowych samochód. - Funkcjonariusze zabezpieczyli też ok. 3,7 mln zł - dodał Jakubowski.
Zaznaczył także, że sprawa jest rozwojowa. - Z danych zebranych przez CBŚ był to jeden z największych zlikwidowanych magazynów broni i twardych narkotyków w ostatnich latach. 36- latkowi grozi do 15 lat więzienia - powiedział Jakubowski.
Policjanci podejrzewają też, że mężczyzna mógł reprezentować w Polsce interesy tureckich grup przestępczych.