CBŚ pilnuje warszawskich ulic
Policjanci z CBŚ do końca świąt
wielkanocnych będą patrolować Warszawę. Zamiast rozpracowywać
najgroźniejsze gangi, mają łapać kieszonkowców, sprawców ulicznych
rozbojów i pilnować banków - zapowiada "Życie Warszawy".
11.04.2006 | aktual.: 11.04.2006 07:35
Od minionego piątku codziennie ubrani po cywilnemu musimy patrolować ulice. Nikogo nie obchodziło, że mamy na głowie poważne śledztwa i terminy wykonania konkretnych czynności - mówi jeden z oficerów warszawskiego CBŚ.
Na stołeczne ulice trafiło kilkudziesięciu funkcjonariuszy tej elitarnej formacji. Rozdysponowano ich w newralgicznych punktach miasta, w miejscach, gdzie najczęściej przed świętami działają kieszonkowcy, złodzieje torebek - mówi rzecznik komendy stołecznej nadkom. Mariusz Sokołowski.
Jak twierdzą policjanci, patrole to zwykła fikcja, a nawet chęć upokorzenia funkcjonariuszy. Tym bardziej że wielu z naszych po dniu służby na ulicy odbiera sobie dzień wolny. W sumie w czasie tej akcji nie zajmujemy się poważnymi śledztwami - twierdzi inny z rozmówców gazety z CBŚ.
Policjanci z CBŚ nie zostali przez swoich przełożonych poinformowani, dlaczego wysłano ich na patrole.(PAP)