Trwa ładowanie...
d270xdh
26-10-2009 01:55

CBŚ odkryło kto zdradzał szczegóły śledztwa ws. Olewnika

Prokurator Piotr Jasiński z Olsztyna zdradzał szczegóły śledztwa w sprawie porwania Krzysztofa Olewnika lokalnemu biznesmenowi. CBŚ przypadkowo odkryło przeciek od Jasińskiego - pisze "Rzeczpospolita".

d270xdh
d270xdh

Piotr Jasiński uchodzi za specjalistę od uprowadzeń. Gdy olsztyńska prokuratura w 2006 r. przejęła śledztwo w sprawie porwania Krzysztofa Olewnika, to on je prowadził i zbierał pochwały. Jednak "Rzeczpospolita" i "Superwizjer" TVN po własnym śledztwie dotarły do szokującej prawdy. Prokurator Jasiński o szczegółach postępowania informował olsztyńskiego biznesmena Wojciecha K.

Kim jest Wojciech K.? - Był rezydentem Pruszkowa w Olsztynie, bardzo niebezpieczny człowiek - mówi "Rzeczpospolitej" Jarosław S. ps. Masa, najważniejszy świadek koronny w Polsce. Jasiński opowiadał biznesmenowi o śledztwie od samego początku, zapewniał: "Sprawa się rozwija, ale spokojnie - jest pod kontrolą".

CBŚ przekazało taśmy z nagraniami Jasińskiego w styczniu 2007 roku Prokuraturze Apelacyjnej w Białymstoku i ta wszczęła śledztwo. Jednak nigdy nie wystąpiła do sądu z wnioskiem o ich wykorzystanie w tej sprawie.

Nieprawidłowości w śledztwie dotyczącym Olewnika wyjaśniają dziś prokuratorzy z Gdańska - czytamy w obszernej publikacji "Rzeczpospolitej".

d270xdh
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d270xdh
Więcej tematów