CBA weszło do domu b. szefa policji Zbigniewa Maja
Funkcjonariusze CBA weszli do domu byłego komendanta głównego policji Zbigniewa Maja w Kaliszu - podaje RMF FM. Ma usłyszeć zarzuty ws. przekroczenia uprawnień.
Agenci CBA pojawili się w domu Zbigniewa Maja tuż po godz. 6:00. Obecnie trwa przeszukanie, po jego zakończeniu były szef policji ma zostać przewieziony do Rzeszowa na przesłuchanie. Tam ma mieć postawione zarzuty. Dotyczą okresu, gdy Maj pełnił funkcję komendanta głównego. Chodzi o przekroczenie uprawnień.
Śledztwo w sprawie prowadzi podkarpacki wydział Prokuratury Krajowej.
TVP podało, że poza b. głównym komendantem policji, gdańscy funkcjonariusze CBA zatrzymali dwóch byłych dyrektorów CBA (z Poznania i Łodzi ) z czasów Pawła Wojtunika - Krzysztofa A. i Jacka L. Chodzi o podejrzenie popełnienia przestępstw urzędniczych.
Zarzuty o korupcję
CBA już kilka miesięcy temu zajmowało się byłym komendantem głównym policji. W lipcu ub. roku oczyściło go z zarzutów o korupcję. Kontrola oświadczeń majątkowych byłego komendanta trwała 9 miesięcy. Nie wykazała, by popełnił on przestępstwo.
Inspektor Maj w lutym ub. roku sam zrezygnował ze stanowiska komendanta. Obejmował je zaledwie przez dwa miesiące. Oficjalnie, odszedł z powodów osobistych. Nieoficjalnie, dlatego, że kierownictwo MSWiA nie wiedziało o sprawie w łódzkiej prokuraturze. Wtedy śledczy ujawnili, że nazwisko Maja pojawia się w śledztwie dotyczącym korupcji w kaliskim samorządzie.
Zobacz także: Kobieta przyjmowała mężczyzn w mieszkaniu polityka PO. Andrzej Halicki mówi "wara"