CBA przeszukało mieszkanie Pawła Piskorskiego
CBA przeszukało mieszkanie Pawła Piskorskiego. Powiedział o tym w TVN24 sam Piskorski. Jak twierdzi, poszukiwano dokumentów z 1990 r. dotyczących umowy z antykwariuszem w sprawie sprzedaży dzieł sztuki.
Sprawa dotyczy sprzedaży dzieł sztuki przez Piskorskiego. Lista obejmuje ponad 100 pozycji w tym między innymi kandelabry i starodruki. Polityk zapewnia, że wszystko odbyło się legalnie i że zapłacił od tej transakcji podatek.
Rzecznik CBA poinformował, że funkcjonariusze Biura przeszukali mieszkanie Piskorskiego po godzinie 14 na zlecenie Prokuratury Okręgowej w Warszawie. - Czynności procesowe odbywały się przy udziale i nadzorze prokuratora. Wszystko odbyło się spokojnie - powiedział Dobrzyński. Nie ujawni jednak, dlaczego funkcjonariusze CBA przeszukali mieszkanie. Po szczegółowe informacje odesłał do prokuratury.
Jak mówił Piskorski, przeszukanie było zrealizowane "na polityczne zamówienie". Dodał, że sprawę już wielokrotnie badano.
24 listopada 2009 r. - jak mówił Piskorski - została zakończona sprawa dotycząca umowy. - Półtora miesiąca po tym funkcjonariusze CBA wchodzą i pod tym pretekstem poszukują dokumentów! - dodał.
W toku śledztwa, według informacji nieoficjalnych CBA przeprowadziło eksperyment procesowy. Sprawdzało czy sprzedane przez Piskorskiego antyki mogły się pomieścić w jego mieszkaniu.