Carska rodzina nadal czeka na rehabilitację
Rosyjska Prokuratura Generalna po raz kolejny odmówiła zrehabilitowania cara Mikołaja II i jego rodziny, rozstrzelanych w 1918 roku przez bolszewików - głosi wydany przez nią komunikat.
Prokuratura Generalna utrzymuje, że nie ma oficjalnych dowodów na to, że rodzina carska padła ofiarą represji politycznych, lecz było to tylko umyślne zabójstwo.
Sprawa ma być jeszcze rozpatrywana przez rosyjski Sąd Najwyższy.
W listopadzie 2006 roku sąd rejonowy w Moskwie uznał odmowę Prokuratury Generalnej w sprawie zrehabilitowania cara Mikołaja II i jego rodziny za "nielegalną". W czerwcu 2007 roku Prokuratura Generalna ponownie odmówiła tej rehabilitacji.
Mikołaj II abdykował w 1917 roku, co nie uchroniło jego i rodziny przed aresztowaniem przez bolszewików. W 1918 roku wysłano ich do Jekaterynburga, gdzie 17 lipca zostali rozstrzelani w piwnicy domu miejscowego kupca.
Szczątki carskiej rodziny zostały wydobyte w 1991 roku w pobliżu Jekaterynburga i po przeprowadzeniu badań DNA pochowane w petersburskiej katedrze pod wezwaniem świętych Piotra i Pawła. Szczątków dwojga z dzieci cara Mikołaja II nie znaleziono.
W roku 2000 car Mikołaj, jego żona Aleksandra i ich cztery córki i syn - Olga, Tatiana, Maria, Anastazja i Mikołaj zostali kanonizowani jako męczennicy przez rosyjską Cerkiew prawosławną.