Były wiceszef PiS wystartuje w wyborach z list PO?
Jak twierdzi "Dziennik", Paweł Zalewski ma startować z list Platformy Obywatelskiej w przyszłorocznych wyborach do Parlamentu Europejskiego. Sam były wiceszef PiS nie chce na ten temat rozmawiać. Plany te potwierdzają jednak polityczni przyjaciele Zalewskiego: Tak, Paweł dostał poważną propozycję od Platformy i raczej ją przyjmie - mówią otwarcie "Dziennikowi".
17.07.2008 | aktual.: 17.07.2008 11:08
Przyznają to również w rozmowie z gazetą przedstawiciele PiS. Jeden z prominentnych polityków tej partii mówi "Dziennikowi", że Zalewski musi się liczyć z tym, iż po tym, jak oficjalnie ogłosi swój start z list PO, PiS przypuści na niego frontalny atak.
Dla wielu naszych działaczy będzie to potwierdzenie plotek, które o Zalewskim krążyły tuż po wyborach: o tym, że były wiceprezes działał koniunkturalnie, chciał osłabić naszą partię i od zawsze myślał o przejściu do Platformy - podkreśla polityk PiS.
Atak ze strony Prawa i Sprawiedliwości może być tym większy, że - jak nieoficjalnie dowiedział się "Dziennik" - Zalewski ma otwierać warszawską listę Platformy. A to oznacza, że będzie bezpośrednim konkurentem startującego ze stołecznych list PiS Michała Kamińskiego.
Zalewski może dostać nie tylko głosy naszego tradycyjnego elektoratu, ale też z racji na swą pisowską przeszłość, odebrać kilka punktów Kamińskiemu - cieszy się jeden z członków zarządu PO.