Trwa ładowanie...
d3uosrp
26-09-2005 13:29

Były wiceminister gospodarki oskarżony

Prokuratura Apelacyjna w Warszawie oskarżyła byłego wiceministra skarbu i gospodarki Andrzeja Sz. o przekroczenie uprawnień w ramach sprawowanego nadzoru nad prywatyzacją Polskich Hut Stali SA.

d3uosrp
d3uosrp

Rzecznik PA Zbigniew Jaskólski poinformował, iż b. wiceministrowi skarbu i gospodarki zarzucono, że w okresie od czerwca 2002 r. do marca 2003 r. w Katowicach i Warszawie jako sekretarz stanu w Ministerstwie Gospodarki, a od 16 stycznia 2003 r. jako sekretarz stanu w Ministerstwie Skarbu Państwa przekroczył swoje uprawnienia w ramach sprawowanego nadzoru nad prywatyzacją Polskich Hut Stali SA (PHS), czym działał na szkodę interesu publicznego.

Jaskólski wyjaśnił, że b. wiceministra skarbu objęto aktem oskarżenia, który skierowano w czwartek do Sądu Rejonowego dla Warszawy Śródmieścia przeciwko Maciejowi D., Januszowi Z. i Witoldowi M. Zarzucono im popełnienie w okresie od 12 grudnia 2002 r. do 14 marca 2003 r. w Katowicach i Warszawie czynu tzw. płatnej protekcji polegającego na złożeniu, przy powołaniu się na posiadane wpływy, propozycji korzystnego zakończenia dla United States Steel Corporation procesu prywatyzacji Polskich Hut Stali SA w zamian za korzyść majątkową.

W kwietniu 2003 r. "Rzeczpospolita" napisała, że Prokuratura Apelacyjna w Warszawie postawiła zarzut płatnej protekcji trzem biznesmenom ze Śląska, którzy chcieli pośredniczyć w skupie wierzytelności PHS. Z informacji gazety wynikało, że powoływali się oni na znajomość z członkami rządu, m.in. Andrzejem Sz.

Procedurę prywatyzacji PHS rozpoczęto w grudniu 2002 roku od rozesłania ofert prywatyzacyjnych do 12 światowych koncernów hutniczych. 22 kwietnia 2003 roku oferty na zakup akcji PHS złożyły firmy: US Steel i LNM Group.

d3uosrp

Prywatyzację PHS sfinalizowano w marcu 2004 r. brytyjsko-hinduska grupa LNM Holdings (obecnie Mittal Steel Company) przejęła wówczas blisko 70% akcji koncernu. Łączny koszt przejęcia wraz z programem inwestycyjnym to ok. 7,6 mld zł. W tej kwocie mieści się m.in. zakup akcji PHS, podwyższenie kapitału oraz wykup części wierzytelności spółki, zamienionych później na akcje. Skarb Państwa zachował 25% akcji PHS.

Koncern skupia ok. 70% zdolności produkcyjnych polskiego hutnictwa. Ma cztery oddziały - dawne huty: Katowice, im. Sendzimira, Florian i Cedler.

W procesie prywatyzacji konkurentem LNM (któremu - według prasy - doradzał wówczas aresztowany w związku z inną sprawą lobbysta Marek D.) w procesie prywatyzacji PHS był amerykański koncern US Steel Corporation, jednak wyłączność na dalsze rozmowy w lutym 2003 otrzymał LNM. Wiosną tegoż roku, po doniesieniu przedstawicieli US Steel, warszawska Prokuratura Apelacyjna wszczęła śledztwo w sprawie domniemanych nieprawidłowości w procesie prywatyzacji.

Chodzi o płatną protekcję, której mieli dopuścić się dwaj biznesmeni z firmy konsultingowej Invex. Mieli oni powoływać się na nadzorującego prywatyzację PHS (najpierw w resorcie gospodarki, a potem skarbu) wiceministra Andrzeja Sz. i żądać od przedstawiciela banku obsługującego US Steel pieniędzy na wykup wierzytelności hut oraz ok. 30 mln zł prowizji, co uznano za próbę wymuszenia łapówki.

d3uosrp

W kwietniu 2003 Andrzej Sz. przekazał oświadczenie, że aby zapobiec spekulacjom i handlowaniu wierzytelnościami PHS, podjął się we wrześniu 2002 r. negocjacji, które doprowadziły do zawarcia porozumienia pomiędzy wierzycielami i tą spółką.

"Nie miałem żadnych możliwości spekulowania długami PHS. Powoływanie się na mnie w kontekście obrotu tymi wierzytelnościami ma charakter prowokacji, mającej zakłócić proces prywatyzacji oraz podważyć zaufanie do mojej osoby" - napisał wówczas Sz.

Szarawarski poinformował także, że nie był członkiem zespołu, który nadzorował prywatyzację PHS. "Natomiast w lutym tego roku, jak przeszedłem z Ministerstwa Gospodarki do Ministerstwa Skarbu Państwa, powołano zespół ds. restrukturyzacji hutnictwa i prywatyzacji PHS i zostałem jego przewodniczącym" - napisał.

d3uosrp

Jednym z biznesmenów zamieszanych w sprawę jest Maciej D., dyrektor oddziału firmy Invex w Katowicach, który znał wcześniej Szarawarskiego. Wiceminister napisał w oświadczeniu, że Macieja D. poznał podczas misji gospodarczej w Indonezji w połowie lat 90. i nie utrzymuje z nim żadnych kontaktów.

"Pod koniec 2002 roku pan Maciej D. zgłosił się do mnie jako przedstawiciel firmy Invex z informacją, że posiada upoważnienie US Steel do skupu wierzytelności PHS w celu zamiany ich na akcje. Ponieważ było to sprzeczne z zamiarami rządu, podjąłem działania, które uniemożliwiły wykup wierzytelności" - pisał Andrzej Sz.

d3uosrp
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d3uosrp
Więcej tematów