Były szef wrocławskiego UOP uniewinniony
Przed wrocławskim sądem rejonowym zapadł wyrok uniewinniający w procesie byłego szefa
wrocławskiego Urzędu Ochrony Państwa Dariusza F. oskarżonego o
przekroczenie uprawnień. Proces w tej sprawie był utajniony.
Zgodnie z prawem, tylko sentencja wyroku w utajnionym procesie jest ogłaszana publicznie. Uzasadnienie pozostaje tajne - tak było również w tym przypadku.
Oskarżony był bardzo zadowolony z wyroku. Mówił, że "uzasadnienie orzeczenia - którego nie może ujawnić - było miażdżące dla prokuratury". Dodał, że nie boi się ewentualnej apelacji prokuratury, bo nie ma sobie nic do zarzucenia. Nieoficjalnie PAP dowiedziała się w sądzie, że apelacja prokuratury jest wielce prawdopodobna.
Prokuratura oskarżyła Dariusz a F. o to, że wysłał funkcjonariuszy UOP na bezprawną, prywatną akcję. W sierpniu 2001 roku we Wrocławiu ówczesnemu szefowi UOP w Opolu skradziono teczkę. Mężczyzna powiadomił policję.
Po kilku dniach od kradzieży skontaktował się z nim nieznany mężczyzna, który za zwrot teczki z zawartością zażądał pieniędzy. Z aktu oskarżenia wynika, że oskarżony zlecił swoim pracownikom jego zatrzymanie. Funkcjonariusze zorganizowali zasadzkę i szantażysta wpadł. Według prokuratury akcja była bezprawna, bo sprawą powinna zająć się policja.