Były szef Vivendi w areszcie śledczym
Były szef francuskiego koncernu medialnego
Vivendi Universal, Jean-Marie Messier, został
osadzony w areszcie śledczym w związku z podejrzeniem manipulacji
na rynku finansowym - dowiadują się media z kół policyjnych w
Paryżu.
21.06.2004 11:50
Istnieje podejrzenie, że po zamachach terrorystycznych z 11 września 2001 koncern Vivendi usiłował poprawić swe notowania w USA, wykupując własne akcje na sumę prawie 1 miliarda euro. Ponieważ Vivendi nie opublikował wtedy półrocznego sprawozdania finansowego, wspieranie własnych akcji w taki sposób mogło być nielegalne - wyjaśnia niemiecka agencja dpa.
Zarzut manipulowania przez Vivendi kursem akcji w latach 2001 i 2002 francuski wymiar sprawiedliwości bada od dwóch lat w związku ze skargą związku drobnych akcjonariuszy. W końcu marca 2004 roku wszczęto śledztwo przeciwko wielu byłym menedżerom Vivendi, a także przeciwko menedżerowi Deutsche Equities, filii Deutsche Bank. Biuro i mieszkanie Jeana-Marie Messiera zostały przeszukane pod koniec 2002.
Drobni akcjonariusze czują się oszukani przez byłe kierownictwo Vivendi. Twierdzą też, że niektórzy członkowie ówczesnej kadry kierowniczej koncernu bezprawnie wzbogacili się na spekulacjach akcjami.