Trwa ładowanie...
dkyvjrd
26-11-2004 13:00

Były szef UOP pozwie "Nie" i "Przegląd"

Były szef UOP, obecnie ekspert sejmowej
komisji śledczej ds. PKN Orlen, Zbigniew Nowek, zapowiedział, że
pozwie redakcje "Przeglądu" i "Nie" za artykuły, z których wynika,
iż to on jest autorem przecieków do prasy tajnych materiałów z
komisji śledczej.

dkyvjrd
dkyvjrd

W specjalnym oświadczeniu, które otrzymała PAP, Nowek stwierdza, że w ostatnich tygodniach stał się, "wraz z niektórymi, najbardziej dociekliwymi członkami sejmowej komisji śledczej", przedmiotem "kampanii oszczerstw i pomówień w niektórych środkach masowego przekazu". W ocenie Nowka, ataki te mają na celu podważenie jego wiarygodności, a w konsekwencji uniemożliwienie mu dalszej pracy jako eksperta tej komisji.

Ekspert komisji zapowiedział, że pozwie wydawcę i redaktora naczelnego "Przeglądu", a także autora publikacji w "Nie", redaktora naczelnego i wydawcę tego tygodnika, i zażąda od nich przeprosin na łamach najpoczytniejszych dzienników, a także zadośćuczynienia pieniężnego za doznane krzywdy moralne, a pieniądze te, o nieujawnionej na razie kwocie, przeznaczy na cele charytatywne.

Nowek chce pozwać "Przegląd" i "Nie" za artykuły, z których wynika, że to on - po tym, jak do komisji śledczej dotarły stenogramy z podsłuchów lobbysty Marka D., "obdzwonił +swoich+ dziennikarzy" - jak ujął to Dariusz Cychol z "Nie" w numerze z 25 listopada. "Przegląd" doniósł natomiast 14 listopada, że Nowek "wynosi z komisji tajne materiały i - dokonując ich selekcji - podrzuca dziennikarzom". Mają o tym świadczyć zeznania złożone w śledztwie w sprawie przecieków, które prowadzi warszawska prokuratura okręgowa.

Rzecznik tej prokuratury Maciej Kujawski nie chciał się w piątek odnosić do tekstów w tygodnikach, ani do oświadczenia Nowka. Podkreślił, że śledztwo toczy się w sprawie, nikomu nie postawiono żadnych zarzutów i "nie można mówić, że pan Nowek jest tu +głównym podejrzanym+".

dkyvjrd

Cieszę się, że jest jakakolwiek reakcja na nasz artykuł. Ja uzyskałem zapewnienie od autora tekstu red. Cychola, że ma odpowiednich świadków i dowody. Inaczej bym tego nie drukował - powiedział naczelny "Nie", Jerzy Urban. Dodał, że nie obawia się procesu z Nowkiem.

Procesu nie obawia się także redakcja "Przeglądu". Zastępca naczelnego tygodnika Paweł Dybicz, powiedział, że tak jak prawem pana Nowka jest wniosek do sądu, tak redakcja ma prawo do obrony tego, co napisała.

dkyvjrd
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
dkyvjrd
Więcej tematów