Były szef niemieckiego MSZ: Polska się izoluje
Były niemiecki minister spraw zagranicznych
Joschka Fischer wysoko ocenił sposób prowadzenia przez kanclerz
Angelę Merkel negocjacji podczas ubiegłotygodniowego szczytu Unii
Europejskiej w Brukseli. Skrytykował natomiast Polskę za "izolowanie się".
25.06.2007 | aktual.: 25.06.2007 21:16
"Pani kanclerz walczyła na całego, dużo zaryzykowała i wygrała" - napisał Fischer w komentarzu, który ukaże się we wtorkowym wydaniu dziennika "Sueddeutsche Zeitung". Redakcja wydawanej w Monachium gazety udostępniła w poniedziałek agencjom omówienie materiału.
Zdaniem Fischera, Merkel może być dumna z tego, co osiągnęła. Kierująca w tym półroczu UE niemiecka kanclerz doprowadziła do kompromisu w sprawie nowego traktatu, który ma zastąpić odrzuconą przez Francję i Holandię unijną konstytucję.
Były szef niemieckiej dyplomacji skrytykował postawę Wielkiej Brytanii i Polski w negocjacjach na temat Traktatu Konstytucyjnego. Jego zdaniem, rola Brytyjczyków w świecie będzie nadal zmniejszać się.
Pisząc o Polsce, Fischer wyraził opinię, że powinna ona zastanowić się, jaką rolę chce odgrywać; żywotne interesy Polski nakazywałyby uczynić wszystko, co możliwe, by przyczynić się do jak najszybszego wzmocnienia Unii. "Zamiast tego nacjonalistyczny rząd w Warszawie wybrał europejską izolację" - twierdzi polityk.
Fischer, lider partii Zielonych, kierował niemiecką dyplomacją w rządzie Gerharda Schroedera w latach 1998 - 2005. Po wyborczej porażce koalicji SPD-Zieloni jesienią 2005 roku zrezygnował z parlamentarnego mandatu i wycofał się z czynnego życia politycznego. Obecnie wykłada na amerykańskich uczelniach.
Jacek Lepiarz